Źródła izraelskie informowały wcześniej o "wyeliminowaniu dwudziestu terrorystów" oraz aresztowaniu kilkudziesięciu osób podejrzanych o terroryzm w wyniku operacji w szpitalu Al-Szifa. Wśród zabitych miał być Faik al-Mabhouh - szef wewnętrznych służb bezpieczeństwa Hamasu. Palestyńczycy nie potwierdzili tej informacji.
Hamas wykorzystuje szpitale oraz budynki mieszkalne w działaniach przeciwko Izraelowi
Nowe dane na temat skutków działań w Gazie przekazał w poniedziałek wieczorem rzecznik armii izraelskiej Daniel Hagari. Wcześniejsze doniesienia mówiły, że żołnierze izraelscy, którzy po otrzymaniu informacji wywiadowczych o powrocie terrorystów Hamasu na teren szpitala Al-Szifa okrążyli tę placówkę, zostali ostrzelani.
Przedstawiciel armii Izraela oświadczył, że Hamas wykorzystuje szpitale oraz budynki mieszkalne w działaniach przeciwko Izraelowi, używa też cywilów w charakterze żywych tarcz. Szpital Al-Szifa miał służyć bojownikom palestyńskim jako baza dla działań terrorystycznych.
Nadzorowany przez Hamas resort zdrowia Strefy Gazy zaprzeczył, jakoby szpital był wykorzystywany przez terrorystów.