W Pekinie zgłoszono 51 nowych przypadków koronawirusa w niedzielę, po tym jak w zeszłym tygodniu przez większość dni liczba zachorowań była jednocyfrowa. Lokalne władze miasta oświadczyły, że fala epidemii okazuje się trudniejsza do opanowania niż poprzednie. Podczas weekendu, w którym przeprowadzono masowe testy i odnotowano wzrost liczby zachorowań zarówno w stolicy, jak i w Szanghaju. W Szanghaju odnotowano w sumie 37 przypadków, przy czym w mieście wykryto pięć nowych zachorowań – podaje Bloomberg.
Władze opóźniły planowane na poniedziałek ponowne otwarcie większości szkół w Pekinie, podczas gdy większość dzielnic w Szanghaju zawiesiła obsługę w restauracjach. W niedzielę Chiny zgłosiły 143 przypadki zachorowań w całym kraju, a liczba nowych infekcji rosła. Dzienna liczba zachorowań spadła w zeszłym miesiącu poniżej 100 po raz pierwszy od początku marca, po wprowadzeniu surowych ograniczeń. Wydaje się, że inwestorzy zlekceważyli opóźnienie we wznowieniu działalności.
Cykl lockdownów i prób otwarcia
Nowe ogniska epidemii pojawiły się ponownie zaledwie kilka dni po tym, jak oba miasta złagodziły ograniczenia społeczne obowiązujące od miesięcy. Szybki wzrost liczby zachorowań po zniesieniu ograniczeń świadczy o tym, jak trudno jest całkowicie wyeliminować bardziej zaraźliwe odmiany wirusa. Jedynie Chiny są nadal zaangażowane w wysiłki zmierzające do wyeliminowania przenoszenia wirusa.
Polityka „zero tolerancji dla Covid-19” („zero-Covid”) sprawia, że kraj utknął w cyklu zakłócających lockdownów i ponownych otwarć, które wskazują na utrzymujący się kryzys gospodarczy. Większość ekonomistów przewiduje, że kraj ten nie osiągnie w tym roku zakładanego rocznego wzrostu gospodarczego. Blokady już spowodowały zakłócenia w globalnych łańcuchach dostaw i wpłynęły na działalność światowych gigantów – od Sony po Teslę.
Popularny bar ogniskiem zachorowań
W dzielnicy Chaoyang we wschodnim Pekinie od poniedziałku rozpoczyna się trzydniowa masowa akcja testowania na Covid. Znajduje się tam popularny bar, który jest łączony z wszystkimi 65 przypadkami wykrytymi w sobotę. Sklepy i restauracje w dzielnicy Sanlitun w Chaoyang będą zamknięte przez trzy dni do środy.
Szanghaj zniósł dwumiesięczną blokadę 1 czerwca, ale w sobotę na krótko zamknął większą część miasta, aby przeprowadzić masowe testy. Mieszkańcy w pośpiechu zaopatrywali się w podstawowe zapasy w obawie, że pozytywny przypadek w ich okolicy oznacza zamknięcie ich w domach.
Niezłomna strategia „zero-Covid” albo cud
Najgroźniejsza epidemia w Szanghaju rozpoczęła się w marcu, częściowo z powodu błędów popełnionych w hotelu objętym kwarantanną. Tuzin urzędników z dzielnicy Xuhui zostało zwolnionych ze swoich stanowisk lub otrzymało ostrzeżenia po tym, jak błędy we wdrażaniu środków kwarantanny doprowadziły do zakażeń w hotelu Hua Ting w tym samym miesiącu – poinformował w sobotę rząd Szanghaju. Wśród nich znaleźli się sekretarz partii, szef dystryktu i dwóch wicegubernatorów dystryktu.
Chiny raczej nie zmienią w najbliższym czasie swojego podejścia „Covid-zero”, ponieważ prezydent Xi Jinping przygotowuje się do przetasowań w kierownictwie Partii Komunistycznej, które mają nastąpić jeszcze w tym roku. Przywódca Chin wezwał swój rząd do „niezłomnego” trzymania się strategii walki z wirusami, przy jednoczesnym zachowaniu równowagi między potrzebami gospodarki i stabilności społecznej.
Minister obrony Wei Fenghe pochwalił w niedzielę chińską politykę walki z wirusem, mówiąc, że kraj ten jest jednym z najbezpieczniejszych na świecie i ma najniższy wskaźnik zgonów spowodowanych Covid-19. W przemówieniu wygłoszonym na największej azjatyckiej konferencji bezpieczeństwa w Singapurze Wei nazwał chińską reakcję na Covid „cudem” i powiedział, że jej sukces jest ważnym wkładem w globalną walkę z pandemią.