Represje wobec Ujgurów w Sinciangu
W 2014 roku rozpoczęto w prowincji Sinciang, w zachodniej części Chin, kampanię, która - zdaniem chińskich władz - jest "ludową wojną z terroryzmem" mającą na celu zwalczanie ekstremizmu i zapewnienie bezpieczeństwa narodowego. W rzeczywistości społeczność ujgurska i inne grupy etniczne w tym regionie zostały poddane surowym represjom.
W raporcie opublikowanym w sierpniu przez Katedrę Studiów nad Ludobójstwem Uniwersytetu Yale przeanalizowano naruszenia prawa międzynarodowego w stosunku do Ujgurów, w tym m.in. bezprawne aresztowania i zatrzymania, niejawne i niesprawiedliwe procesy sądowe oraz nieproporcjonalność wymierzonych kar do czynów.
Powody aresztowań Ujgurów w Sinciangu
Naukowcy, powołując się na dostępne informacje, powiadomili, że wśród powodów aresztowań znalazły się m.in. udział w muzułmańskich modlitwach, posiadanie lub zapuszczanie brody, a także kontakt z dziećmi studiującymi za granicą lub ich wsparcie. Jednocześnie zaznaczyli, że prawie 90 proc. rejestrów karnych w Sinciangu nie jest jawnych, mimo że w innych regionach Chin są one publicznie dostępne.
Ujgurzy i przedstawiciele innych mniejszości etnicznych to mniej niż 1 proc. ogólnej populacji Chin. Badacze podali, że stanowili oni jednak około 34 proc. osób przebywających w chińskich więzieniach w latach 2017-22. "Szacunki pokazują, że Ujgurzy i inne mniejszości etniczne w Sinciangu są więzieni 47,1 razy częściej niż mieszkańcy innych części Chin. Ta dysproporcja nie wynika z rzeczywistego wzrostu przestępczości wśród Ujgurów, ale raczej z ich niesprawiedliwej kryminalizacji" – podkreślono w raporcie.
Dramatyczny wzrost skazywań na długoterminowe więzienie
W dokumencie czytamy, że przed 2017 rokiem wyroki więzienia przekraczające pięć lat stanowiły około 10,8 proc. wszystkich wyroków pozbawienia wolności w Sinciangu, natomiast od 2017 roku ten odsetek zwiększył się do 87 proc. Na tej podstawie amerykańscy naukowcy obliczyli, że w ciągu siedmiu ostatnich lat władze wymierzyły Ujgurom łącznie kary 4,4 mln lat więzienia.
"Wraz z długością wyroków drastycznie wzrosła liczba uwięzionych Ujgurów. (...) W momencie rozpoczęcia kampanii w 2014 roku liczba ta wynosiła około 21 tys. rocznie; do 2018 roku zbliżyła się do 133 200 w ciągu jednego roku. Prokuratura w Sinciangu podała, że w latach 2017-21 w tym regionie postawiono w stan oskarżenia co najmniej 540 826 osób" – wyliczyli badacze. Od 2022 roku władze chińskie nie ujawniają liczby uwięzionych Ujgurów.
Liczba uwięzionych Ujgurów i efektywność procesów sądowych
Amerykańscy naukowcy przyjęli, że obecnie w więzieniach przebywa około 500 tys. Ujgurów lub więcej. Jednocześnie przypomnieli, że 99,9 proc. procesów sądowych w Chinach kończy się wyrokiem skazującym.
W raporcie podkreślono, że Sinciang to region z najwyższym wskaźnikiem osób więzionych na świecie, wynoszącym 2095 na 100 tys. obywateli. Zaalarmowano, że szczególnie tragiczna sytuacja jest w prefekturze Kaszgar, gdzie prawie jeden mieszkaniec na 25 został skazany na karę więzienia pod zarzutem działań terrorystycznych. Jest to wskaźnik około 33 razy wyższy niż średnia krajowa w Chinach.
Międzynarodowa ocena działań chińskich władz
Biuro Wysokiego komisarza ONZ ds. Praw Człowieka (OHCHR) oceniło w raporcie opublikowanym w 2022 roku, że działania chińskich władz w Sinciangu mogą wyczerpywać znamiona zbrodni, w szczególności zbrodni przeciwko ludzkości. (PAP)
mzb/ szm/