Według ogłoszonych przez nią danych drugie miejsce w wyborach do Dumy Państwowej (niższej izby parlamentu Rosji) zajęła Komunistyczna Partia Federacji Rosyjskiej (KPRF), która zdobyła 19 proc. głosów.
Około 7,5 procenta uzyskała populistyczno-nacjonalistyczna Liberalno-Demokratyczna Partia Rosji (LDPR), dowodzona przez Władimira Żyrinowskiego. Partia Sprawiedliwa Rosja - Za Prawdę otrzymała ok. 7,4 procenta.
Pięcioprocentowy próg wyborczy przekroczyła także partia Nowi Ludzie (5,3 proc.). Pojedyncze mandaty przypadną jeszcze niektórym partiom, których kandydaci zwyciężyli w okręgach jednomandatowych.
Pamfiłowa oświadczyła, że Jedna Rosja będzie miała w Dumie większość konstytucyjną (2/3 miejsc), mimo że zdobyła mniej głosów niż w wyborach w 2016 roku.
Szefowa komisji oświadczyła też, że na wyborach, które odbyły się w dniach 17-19 września, naruszeń było "znacznie mniej niż kiedykolwiek".
Frekwencja wyniosła ponad 51 procent, nie są to jednak pełne dane. Ostateczne wyniki wyborów CKW ogłosi w piątek.
Nawalny oskarżył Jedną Rosję o fałszowanie wyników głosowania online
Aresztowany rosyjski opozycjonista Aleksiej Nawalny oświadczył w poniedziałek, że opóźnienie w ogłoszeniu wyników głosowania online w Moskwie w wyborach parlamentarnych było spowodowane fałszowaniem tych wyników na korzyść rządzącej partii Jedna Rosja.
Komentarz na temat zakończonych w niedzielę wyborów ukazał się w poniedziałek na Instagramie opozycjonisty.
Zdaniem Nawalnego w Moskwie zwyciężali w 11 okręgach - na łącznie 15 - ci kandydaci, których wskazał on w ramach strategii tzw. inteligentnego głosowania, czyli wspierania rywali Jednej Rosji. W Petersburgu zwyciężyli oni w siedmiu spośród ośmiu okręgów - zapewnił opozycjonista.
"Robot zamyślił się, zapalił i postanowił, że opóźni publikację (wyników), dopóki zręczne rączki działaczy Jednej Rosji nie podrobią rezultatów na całkowicie przeciwstawne" - oświadczył Nawalny.
Wcześniej Komunistyczna Partia Federacji Rosyjskiej (KPRF) również wyraziła brak zaufania do wyników głosowania online w Moskwie i oświadczyła, że nie uzna tych wyników. Głos drogą elektroniczną oddało w Moskwie w wyborach do Dumy Państwowej (niższej izby parlamentu Rosji) blisko 2 mln osób.
KE krytykuje sposób organizacji wyborów w Rosji, w tym represji wobec opozycji i mediów
Wybory w Rosji odbyły się w atmosferze zastraszania osób wyrażających głosy krytyczne i bez wiarygodnej obserwacji międzynarodowej - ocenił w poniedziałek rzecznik Komisji Europejskiej Peter Stano. Wskazał na represje wobec polityków opozycji, organizacji społeczeństwa obywatelskiego i niezależnych mediów.
"Wybory te odbyły się w atmosferze zastraszania osób wyrażających głosy krytyczne i bez wiarygodnej obserwacji międzynarodowej. Unia Europejska wyraża ubolewanie, że decyzja Rosji o poważnym ograniczeniu rozmiaru i formatu międzynarodowej misji obserwacji wyborów OBWE/ODIHR uniemożliwiła jej rozmieszczenie. UE przyjmuje do wiadomości niezależne i wiarygodne źródła zgłaszające poważne naruszenia" - powiedział Stano na konferencji prasowej.
Jak dodał, w okresie poprzedzającym wybory nasiliły się represje wobec polityków opozycji, organizacji społeczeństwa obywatelskiego i niezależnych mediów, a także dziennikarzy w celu wyciszenia niezależnych głosów i wyeliminowania prawdziwej konkurencji.
"Spowodowało to ograniczenie wyboru dla rosyjskich wyborców i ich możliwości uzyskania pełnych i dokładnych informacji o kandydatach. Federacja Rosyjska powinna przestrzegać zobowiązań podjętych w ramach ONZ, OBWE i Rady Europy w zakresie ochrony praw człowieka i wartości demokratycznych" - wskazał rzecznik KE.
Dodał, że decyzja władz Rosji o udziale mieszkańców części obwodów donieckiego i ługańskiego na Ukrainie w wyborach do Dumy Państwowej, wyborach regionalnych i lokalnych jest sprzeczna z duchem i celami porozumień mińskich o uregulowaniu konfliktu w Donbasie.
"UE niezmiennie popiera integralność terytorialną i suwerenność Ukrainy. UE wdrożyła politykę nieuznawania rosyjskich paszportów wydawanych na obszarach Ukrainy, które nie są kontrolowane przez jej rząd. Oczekujemy, że Rosja powstrzyma się od działań sprzecznych z porozumieniami mińskimi" - powiedział Stano.
W wyborach do niższej izby parlamentu Rosji, Dumy Państwowej, zwyciężyła rządząca partia Jedna Rosja z wynikiem 49,79 proc. głosów - podała w poniedziałek Centralna Komisja Wyborcza. Na drugiej pozycji znalazła się Komunistyczna Partia Federacji Rosyjskiej (KPRF), która według CKW otrzymała 19 proc. głosów.
Na kolejnych miejscach są: populistyczno-nacjonalistyczna Liberalno-Demokratyczna Partia Rosji (LDPR), kierowana przez Władimira Żyrinowskiego (ok. 7,5 proc.) i Sprawiedliwa Rosja (ok. 7,4 proc. głosów).
Opozycja skupiona wokół Aleksieja Nawalnego mówi o oszustwie wyborczym.
Tegoroczne wybory były pierwszymi w Rosji wyborami parlamentarnymi z trzydniowym głosowaniem. Takie rozwiązanie przyjęto w zeszłym roku podczas głosowania nad zmianami w konstytucji. Wówczas władze uzasadniały wydłużone głosowanie sytuacją epidemiczną w Rosji.