"Rosja nie ma przyszłości. Jej przyszłość to bycie krajem trzeciego świata, krajem wygnania, krajem zamkniętym" – powiedział Podolak, cytowany przez agencję Ukrinform.

Doradca prezydenta Ukrainy zaznaczył, że jakikolwiek kompromis z Rosją oznaczałby przyzwolenie na łamanie prawa międzynarodowego. A to oznacza, zdaniem Podolaka, że Europa nie będzie istniała w takiej formie, w jakiej obecnie istnieje.

"Wcześniej Federacja Rosyjska maskowała swoje działania, a teraz pokazuje, że te wszystkie demokracje i wartości humanistyczne nie są dla niej. I dlatego jeśli Rosja uzyska jakiś kompromis, jak to miało miejsce w 2014 roku, będzie to oznaczało, że zdominuje Europę i będzie stopniowo zwiększać finansowanie ugrupowań ultraradykalnych, finansowanie ataków terrorystycznych, dziwnych akcji protestacyjnych w całej Europie itp. To znaczy, że nie będziemy mieli wolnej przestrzeni europejskiej, do której Europejczycy są przyzwyczajeni” – powiedział Podolak.

Wyraził też przekonanie, że po zakończeniu wojny Ukraina będzie bardzo aktywnym architektem nowej struktury bezpieczeństwa w Europie, w tym w kwestii zapewnienia jednolitej zamkniętej przestrzeni powietrznej.

Reklama

"To bardzo ważne elementy, które są już omawiane na różnych poziomach" - dodał. (PAP)