Borodin napisał w donosie, że Pugaczowa, która mieszka w Izraelu, krytykuje rosyjską agresję przeciwko Ukrainie i wspiera artystów, którzy uciekli z Rosji, sprzeciwiają się wojnie i jakoby pomagają finansowo Ukrainie.

Stwierdził też, że wykrył rzekome "zagraniczne finansowanie" piosenkarki i jej powiązania z zachodnimi służbami specjalnymi.

Emigracja za mężem

Reklama

Jesienią Pugaczowa poinformowała, że wyjechała z Rosji do Izraela. Wcześniej zwróciła się do władz Rosji, by uznały ją za "zagranicznego agenta", w geście solidarności z mężem Maksimem Gałkinem.

Mąż Pugaczowej od początku inwazji rosyjskiej na Ukrainę kilkakrotnie wypowiadał się przeciwko tej wojnie. Rosyjskie MSW stwierdziło, że Gałkin "prowadził działalność polityczną" i otrzymywał fundusze z Ukrainy.

Pugaczowa jest powszechnie uważana za największą gwiazdę estrady byłego Związku Radzieckiego. Choć poza obszarem byłego ZSRR Pugaczowa nie zyskała szerokiej sławy, w swej ojczyźnie pozostaje jedną z najpopularniejszych postaci życia publicznego.

ndz/ mms/