W codziennej aktualizacji wywiadowczej podano, że 17 kwietnia prorosyjski gubernator obwodu zaporoskiego wydał dekret stwierdzający, że Rosja przygotowuje niezbędną infrastrukturę i środki do poboru do wojska na okupowanych przez nią obszarach obwodu.
W aktualizacji zwrócono uwagę, że to pierwsze działania w celu poboru na tymczasowo okupowanym obszarze Ukrainy od czasu jego nielegalnej aneksji przez Rosję we wrześniu 2022 roku. Jak oceniono, jest prawdopodobne, że Rosja postrzega to jako sposób na zaspokojenie potrzeby swoich sił zbrojnych do pozyskania większej liczby żołnierzy do walki, jednak efekt dekretu będzie prawdopodobnie ograniczony, biorąc pod uwagę, że znacząca część ludności obwodu zaporoskiego go opuściła. Podano przykład Melitopola, największego miasta kontrolowanej przez Rosję części obwodu zaporoskiego, gdzie pozostało tylko 40 proc. przedwojennej populacji, z czego połowa to etniczni Rosjanie, którym zaoferowano pracę.
"Dekret jest także częścią szerszej kampanii rosyjskich władz na tymczasowo okupowanych terytoriach mającej na celu zmuszenie populacji do zaakceptowania rosyjskiej władzy. To zestraja się z próbami zapewnienia, że mieszkańcy będą mieli paszporty Federacji Rosyjskiej i zagłosują w niedawnych rosyjskich wyborach prezydenckich. Kreml kontynuuje prowadzenie bezlitosnej polityki rusyfikacji na tymczasowo okupowanych terytoriach" - napisano. (PAP)