"W Charkowie wylądował rosyjski desant. Okupanci zaatakowali szpital wojskowy. Wywiązała się potyczka między najeźdźcami a obrońcami Ukrainy" - napisano na Telegramie ukraińskiego parlamentu (https://t.me/verkhovnaradaukrainy/7080).
Atak miał miejsce w czasie, gdy miasto i region ogłosiły alarm powietrzny - poinformowała agencja UNIAN.
We wtorek wojsko rosyjskie przeprowadziło atak rakietowy na budynek Charkowskiej Obwodowej Administracji Państwowej. Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski wskazał, że Kijów i Charków to główne cele rosyjskich działań wojennych.
21 zabitych, ponad 110 rannych po atakach w Charkowie
21 osób zginęło, a 112 zostało rannych w ciągu ostatniej doby w Charkowie na północnym wschodzie Ukrainy, który był atakowany m.in. przy użyciu lotnictwa – poinformował w środę szef administracji obwodu charkowskiego Ołeh Syniehubow.
„W ciągu ostatniej doby Charków był pod ostrzałem lotnictwa, artylerii i broni palnej, ale miasto stawiło opór” – oznajmił Syniehubow, dodając, że rosyjski sprzęt wojskowy wjeżdżał do północno-wschodnich i północnych dzielnic miasta.
Według niego wszystkie ataki odparto, a wróg odniósł duże straty, tracąc ponad 40 sztuk sprzętu wojskowego. „Pozycje utrzymano” – podkreślił.
W Charkowie rakieta trafiła w siedzibę policji; płonie budynek uniwersytetu
Podczas kolejnego ostrzału Charkowa rakieta wybuchła w centrum miasta, zaatakowano siedzibę policji i służby bezpieczeństwa – poinformował doradca szefa MSW Anton Heraszczenko. Pocisk trafił też w budynek uniwersytetu, który zajął się ogniem.
Służba ds. sytuacji nadzwyczajnych informuje, że w wyniku ostrzału płonie dach budynku MSW oraz budynki mieszkalne – podał portal Suspilne.
Pocisk trafił też w budynek uniwersytetu im. Wasyla Karazina. Suspilne opublikowało nagranie płonącego budynku (https://t.me/suspilnekharkiv/8465).
Na razie wiadomo o trzech rannych osobach.
Co najmniej 21 osób zginęło, a 112 zostało rannych w ciągu ostatniej doby w Charkowie na północnym wschodzie Ukrainy, który był atakowany m.in. przy użyciu lotnictwa – poinformował wcześniej w środę szef administracji obwodu charkowskiego Ołeh Syniehubow.
„W ciągu ostatniej doby Charków był pod ostrzałem lotnictwa, artylerii i broni palnej, ale miasto stawiło opór” – oznajmił Syniehubow, dodając, że rosyjski sprzęt wojskowy wjeżdżał do północno-wschodnich i północnych dzielnic miasta.