Na stronie internetowej resortu napisano, że decyzja Kremla o przeprowadzeniu na tych terenach referendum w sprawie ich przynależności oraz akcja wydawania rosyjskich paszportów skończyła się fiaskiem, gdyż obywatelstwo rosyjskie przyjęło tylko kilka tysięcy osób, czyli „mniej niż 1 proc. całej dorosłej ludności”.

„Wielu obywateli właśnie z powodu przymusowej paszportyzacji podejmuje decyzję, by wyjechać z tymczasowo okupowanych terytoriów. To najlepsze wyjście. Nie brać do ręki toksycznego +dokumentu+ państwa-agresora i przejechać na terytorium kontrolowane przez rząd (Ukrainy) – ratować siebie i Ukrainę” – podsumował resort. (PAP)