KE mogłaby sfinansować to połączenie, docelowo zaprojektowane dla ekologicznego zielonego wodoru, ale które do 2030 r. mogłoby służyć do transportowania gazu ziemnego. „Jesteśmy gotowi wesprzeć projekt wodorowy spełniający cele UE w zakresie Europejskiego Zielonego Ładu - powiedział w poniedziałek rzecznik ds. transformacji energetycznej Tim McPhie. "Z zadowoleniem przyjmujemy porozumienie polityczne między państwami członkowskimi” - dodał.

Hiszpania, Francja i Portugalia pracują obecnie nad szczegółami technicznymi projektu. Podmorskie połączenie o długości ok. 300 km potrzebowałoby specjalnych instalacji dla uniknięcia ulatniania się wodoru. Według źródeł rządowych, na które powołał się „elDiario.es” zbudowanie gazociągu do Marsylii mogłoby potrwać od 4 do 5 lat, jednak eksperci zapytani przez telewizję Expansion TV mówili o 10 latach budowy. „To faraoński projekt”- stwierdziła Expansion TV.

Według wspólnego komunikatu Francji, Portugalii i Hiszpanii trzej szefowie rządów mają spotkać się 9 grudnia w Alicante, aby ustalić harmonogram działań, koszty związane z realizacją projektu i źródła finansowania. Zgodnie z oświadczeniem, ministrowie energetyki rozpoczną prace przygotowawcze w tych kwestiach natychmiast, przy współpracy z KE. „Infrastruktury wodorowe muszą być technicznie przystosowane do transportu innych gazów odnawialnych, a także ograniczonej ilości gazu ziemnego jako tymczasowego źródła energii”- podkreślono w komunikacie.

Z Saragossy Grażyna Opińska (PAP)

Reklama