"Jest jasne, że Chiny konsolidują nową erę swojej polityki zewnętrznej, a także wewnętrznej, że stają się znacznie bardziej asertywne" – powiedział dziennikarzom Borrell przed spotkaniem z ministrami spraw zagranicznych państw G7 w niemieckim Muenster.

"To oczywiste, że chcemy zmniejszyć nasze zależności, chcemy zająć się naszymi słabymi punktami, wzmocnić naszą odporność" – dodał. "Ale obecnie wiele państw członkowskich ma silne stosunki gospodarcze z Chinami i nie sądzę, abyśmy mogli postawić Chiny i Rosję na tym samym poziomie" - podkreślił.

Z Brukseli Artur Ciechanowicz (PAP)

Reklama