Europosłowie uważają, że próby ingerowania w demokrację stanowią „powszechne zjawisko, któremu należy bardzo zdecydowanie przeciwdziałać”.

"Europosłowie ponownie potępili zarzuty korupcji, prania pieniędzy i udziału w organizacji przestępczej przez trzech posłów, jednego byłego posła i jednego asystenta posła. Wezwali do podjęcia środków, które wzmocniłyby instytucje unijne w przypadku prób obcych ingerencji" - czytamy w komunikacie PE.

Lepiej zapobiegać niż zwalczać

Reklama

Zwrócili uwagę na „liczne luki w przepisach Parlamentu w zakresie uczciwości i przejrzystości” i apelują do przewodniczącej Roberty Metsoli, by jak najszybciej przedstawiła 14-punktową propozycję, jak przełożyć reformę przepisów Parlamentu na konkretne działania.

W sprawozdaniu przyjętym w czwartek 441 głosami za, przy 70 głosach przeciw i 71 głosach wstrzymujących się, europosłowie domagają się szybkiego przeglądu kodeksu postępowania posłów, a także skutecznych sankcji. Kodeks powinien lepiej chronić sygnalistów i wzmocnić przepisy o konflikcie interesów, oświadczeniach majątkowych i ujawnianiu dodatkowych dochodów, jak również zakazywać dodatkowej płatnej pracy dla podmiotów objętych rejestrem służącym przejrzystości.

Lista podejrzanych

Europosłowie zwracają uwagę, że kraje takie jak "Katar, Maroko, ale także Chiny, Rosja, Zjednoczone Emiraty Arabskie, Serbia i Turcja wiele zainwestowały w działalność lobbingową w Brukseli”. Podkreślają, że obca ingerencja nie może pozostać bez konsekwencji. Domagają się więc zawieszenia wniosków prawodawczych i dokumentów, które dotyczą współpracy z próbującymi ingerować organami państwowymi, w tym zawieszenia finansowania unijnego. Należy zachować fundusze dla organizacji społeczeństwa obywatelskiego, niezależnych mediów i na pomoc humanitarną.

Lobbing po nowemu

Ich zdaniem wszyscy posłowie powinni zgłaszać zaplanowane spotkania z przedstawicielami grup interesu. Dotyczy to także spotkań z przedstawicielami dyplomatycznymi z państw spoza Unii.

Nowy unijny organ ds. etyki powinien kontrolować, czy byli posłowie przestrzegają sześciomiesięcznego okresu karencji. Należy zabronić im wstępu na teren Parlamentu, jeśli lobbują tam w imieniu krajów wysokiego ryzyka. Posłowie ubolewają również, że Komisja tak długo zwlekała z przedstawieniem swojego wniosku i nie ma ambicji ustanowienia niezależnego unijnego organu ds. etyki.

"Przyjęte dziś propozycje reform oferują długoterminowe rozwiązania, które pomogą wzmocnić naszą zdolność do zapobiegania ingerencji podmiotów zewnętrznych w naszą pracę. Będą one stanowić naszą linię obrony przed autokratycznymi państwami trzecimi próbującymi podporządkować sobie europejski proces decyzyjny i pomogą nam chronić nasze otwarte i wolne społeczeństwa. Uzupełnią one wszystkie natychmiastowe środki, które zostały już wprowadzone w celu zwiększenia integralności" - powiedziała po głosowaniu przewodnicząca Parlamentu Europejskiego Roberta Metsola.

Ze Strasburga Łukasz Osiński