"Jest wysoce niepewne, czy Stany Zjednoczone wyślą w 2024 roku dodatkową pomoc wojskową" dla Kijowa - ocenił niemiecki instytut.

Jeśli takiej pomocy nie będzie, to "Unia Europejska powinna zwiększyć swą obecną pomoc wojskową przynajmniej dwukrotnie" - prognozuje szef grupy ekspertów Christoph Trebesch. Jego zdaniem jest to co prawda "wyzwanie", ale też "kwestia woli politycznej". Do tej pory wsparcie unijne dla Kijowa nie przekroczyło 1 proc. PKB krajów UE z 2021 roku - dodał Trebesch.

Obietnice kontra rzeczywiste wsparcie

Reklama

Według najnowszych, ogłoszonych w piątek, wyliczeń instytutu w Kilonii, obejmujących dane do połowy stycznia br., Stany Zjednoczone dostarczyły Ukrainie wsparcie o wartości 42,2 mld euro. Unia Europejska zadeklarowała 49,7 mld euro pomocy, z których faktycznie wydzielono na broń i sprzęt kwotę 35,2 mld euro. Dane te obejmują okres od 24 lutego 2022 roku, czyli od początku inwazji rosyjskiej na Ukrainę.

Instytut odnotowuje znaczny rozziew między kwotami zadeklarowanymi, a już wydzielonymi. Ogółem Unia Europejska obiecała Ukrainie wsparcie (finansowe, wojskowe i humanitarne) o wartości 144,1 mld euro. Faktycznie wydzielono dotąd na konkretne cele 77,2 mld euro, co - według AFP - tłumaczy się tym, iż fundusze, które przyznaje Unia, obejmują zwykle okres kilku lat.

Instytut w Kilonii przypomniał, że Senat USA zaakceptował ostatnio nowy pakiet pomocy dla Ukrainy. Musi on jednak zostać przyjęty jeszcze w Izbie Reprezentantów, zdominowanej przez Republikanów, gdzie szanse na jego przyjęcie są mniejsze.

awl/ ap/