"Białoruskie siły bezpieczeństwa oddające strzały w kierunku polskiej Straży Granicznej to niebezpieczna prowokacja, która dodatkowo zaostrza sytuację, jaką stworzyła Białoruś wykorzystując migrację jako broń, zwabiając migrantów na Białoruś i kierując ich na granice państw UE i NATO" - napisał dyplomata w mediach społecznościowych.

O tym, że patrol służb białoruskich oddał w czwartek strzały w kierunku żołnierzy Wojska Polskiego, którzy ze Strażą Graniczną patrolują granicę; prawdopodobnie było to przy użyciu ślepej amunicji; nikomu nic się nie stało - poinformowała w piątek rzeczniczka Straży Granicznej ppor. Anna Michalska.

Jak dodała, mogły być to strzały celowo chybione. "Tych prowokacji jest coraz więcej" - zaznaczyła rzeczniczka Straży Granicznej.

Stały Przedstawiciel Polski przy UE Andrzej Sadoś wysłał list do ambasadorów przy UE wszystkich państw członkowskich, Komisji Europejskiej i Rady Europejskiej, informując o tej prowokacji służb Białorusi.

Reklama

Od wiosny gwałtownie wzrosła liczba prób nielegalnego przekroczenia granicy Białorusi z Litwą, Łotwą i Polską przez migrantów z krajów Bliskiego Wschodu, Afryki i innych regionów. UE i państwa członkowskie uważają, że to efekt celowych działań Białorusi w odpowiedzi na sankcje. Polska Straż Graniczna notuje coraz więcej osób, które próbują nielegalnie przedostać się do Polski z Białorusi. Od sierpnia odnotowano kilkanaście tysięcy takich prób. Zatrzymywane są też osoby podejrzane o pomocnictwo w nielegalnym przekraczaniu granicy - tylko w tym miesiącu to 57 osób. Od 2 września w związku z presją migracyjną w przygranicznym pasie z Białorusią obowiązuje stan wyjątkowy.(PAP)

Autor: Marcin Kucharzewski