"Sherman wezwała Rosję, by robiła więcej w celu zapewnienia europejskiego bezpieczeństwa energetycznego, jednocześnie powtarzając wezwanie sekretarza Kerry'ego, by złożyła wzmocniony narodowy wkład w ramach porozumień paryskich przed spotkaniem COP26" - głosi komunikat Departamentu Stanu USA.

Owierczuk spotkał się w środę w Waszyngtonie zarówno z Sherman, jak i specjalnym wysłannikiem USA ds. klimatu Johnem Kerrym.

Według amerykańskiego resortu dyplomacji, spotkanie miało na celu "wzmocnienie zobowiązania do stabilnych i przewidywalnych relacji dwustronnych". Sherman miała poruszyć też problemy związane z klimatem inwestycyjnym w Rosji i uczciwym traktowaniem amerykańskich firm. Podkreśliła też zaangażowanie USA na rzecz wolności słowa w internecie, odnosząc się do presji rosyjskich władz na media społecznościowe by cenzurować rosyjską opozycję.

Rosja jest oskarżana o wstrzymywanie dostaw gazu do Europy, której zagrażają niedobory surowca i wysokie ceny. W ten sposób Kreml chce wymusić przyspieszenie wydania zgody na uruchomienie gazociągu Nord Stream 2. W środę rosyjski prezydent Władimir Putin odpierał te zarzuty nazywając je "absurdem" i dodając że winę za obecną sytuację ponosi Europa.

Reklama

Na poparcie swojej tezy, że Moskwa nie używa surowców energetycznych jako broni Putin oświadczył, że Rosja dostarczała Europie większe ilości surowców, gdy inni producenci ograniczali dostawy, a teraz gotowa jest zwiększyć eksport - stosownie do popytu.

Z Waszyngtonu Oskar Górzyński (PAP)