Jak notuje Politico, badanie wskazuje na znaczną, 29-punktową zmianę opinii Amerykanów co do stanu zdrowia blisko 79-letniego prezydenta w porównaniu do poprzedniego sondażu, przeprowadzonego w październiku ubiegłego roku, tuż przed wyborami prezydenckimi.

Jednocześnie sondaż wskazuje, że Amerykanie są mocno podzieleni - głównie według partyjnych sympatii - w swoich ocenach dotyczących prezydenta w niemal każdym aspekcie. 50 proc. respondentów nie zgodziło się ze stwierdzeniem, że Biden jest "stabilny" (44 proc. uważa przeciwnie) i cieszy się dobrym zdrowiem (40 proc. uważa go za zdrowego), a 48 proc. nie uważa, by był sprawny umysłowo.

57 proc. uważa ponadto, że Biden nie komunikuje się w jasny sposób, zaś 60 proc., że nie jest energiczny. Pracę prezydenta dobrze ocenia 44 proc., a źle - 53 proc.

Wyniki sondażu sugerują, że wskazywane przez Republikanów wątpliwości co do fizycznej sprawności Bidena - który w sobotę skończy 79 lat - są coraz częściej podzielane przez wyborców. Politycy opozycji wielokrotnie wytykali prezydentowi werbalne wpadki i przejęzyczenia oraz wzywali go do poddania się testowi funkcji poznawczych MOCA, używanego m.in. do diagnozy demencji. W ubiegłym roku poddał mu się poprzedni prezydent Donald Trump.

Reklama

W odpowiedzi na te pytania Biały Dom wielokrotnie zapowiadał, że Biden przejdzie badanie zdrowotne i opublikuje jego wyniki. Jak dotąd do tego nie doszło, choć w październiku rzeczniczka Białego Domu Jen Psaki oznajmiła, że stanie się to do końca roku. Ostatnie upublicznione badanie Bidena - jeszcze w czasie kampanii wyborczej - wskazało, że jest w dobrej kondycji.

Z Waszyngtonu Oskar Górzyński (PAP)