"Poszedłem wczoraj i zobaczyłem na ekran telewizora, powiedziałem: +to jest genialne+! Putin ogłasza dużą część Ukrainy niepodległą. Och, to wspaniałe" - powiedział Trump w wywiadzie z konserwatywnymi publicystami radiowymi Clayem Travisem i Buckiem Sextonem.

"Powiedziałem: +Jakie to sprytne+. A teraz wejdzie tam i będzie strzegł pokoju. To będzie najsilniejsza siła pokojowa. Przydałaby się nam taka na naszej południowej granicy (...)Było tam więcej czołgów niż kiedykolwiek widziałem" - ciągnął były prezydent. Ocenił też, że Putin jest "gościem, który jest bardzo sprytny" i którego zna "bardzo, bardzo dobrze".

Trump stwierdził jednak, że gdyby wciąż sprawował urząd, taka sytuacja byłaby "nie do pomyślenia".

Reklama

Pytana o komentarz do słów Trumpa rzeczniczka Białego Domu Jen Psaki oznajmiła, że "stara się nie brać rad od kogoś, kto chwali prezydenta Putina i jego wojskową strategię, kto wyrażał otwartość dla zniesienia sankcji na Rosję w związku z aneksją Krymu, albo który powiedział liderom G7, że Krym jest częścią Rosji".