Jak oznajmiła Young, fundusze mają zostać użyte na "dostarczenie dodatkowej pomocy humanitarnej, wojskowej i gospodarczej dla Ukrainy i jej sąsiedztwa w nadchodzących dniach i tygodniach". Wchodzi w to również "dodatkowe wsparcie dla rozmieszczenia wojsk USA w krajach sąsiadujących", sfinansowanie działalności specjalnego zespołu do identyfikacji i przejęcia majątku rosyjskich oligarchów, wzmocnienie obrony przeciwko cyberatakom, a także pomoc we wzmocnieniu stabilności ukraińskiej sieci energetycznej poprzez integrację z siecią europejską.

Kwota 10 mld dolarów jest wyższa od pierwotnie podawanej liczby 6,5 mld, o którą miał się zwrócić Biały Dom. Szczegóły ustawy mają być opracowane w Kongresie. Według źródła PAP w jednej z kluczowych komisji po stronie Demokratów niewykluczone jest zwiększenie tej kwoty.

"Uważam, że to wciąż za mało" - powiedział rozmówca PAP, dodając, że nie jest jedynym, który tak myśli.

Pakiet musi zostać uchwalony do 11 marca, kiedy administracji skończą się środki przewidziane w prowizorium budżetowym. W ramach negocjacji budżetowych opracowywany jest też szerszy, długoterminowy pakiet pomocy dla Ukrainy.