"Przyszedł czas zawiesić moją kampanię. Niczego nie żałuję" - oznajmiła Haley w przemówieniu w swoim sztabie wyborczym w Kiawah Island w Karolinie Południowej. Była ambasador USA przy ONZ pogratulowała Trumpowi zwycięstwa w prawyborach, lecz nie poparła go wprost.

"Teraz to do Donalda Trumpa należy pozyskanie głosów tych osób w naszej partii i poza nią, którzy go nie wspierali" - zaznaczyła.

osk/ akl/