Donald Trump obwinił prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego o inwazję Rosji na Ukrainę – donosi serwis Politico. To przykład przychylnej retoryki wobec prawdziwego agresor, prezydenta Rosji Władimira Putina.
„Wojna jest przegrana”
„On nigdy nie powinien był dopuścić do wybuchu tej wojny. Wojna jest przegrana” – powiedział Trump, odnosząc się do Zełenskiego, w podcaście z konserwatywnym komentatorem Patrickiem Bet-Davidem opublikowanym w czwartek. Były prezydent dodał, że prezydent Joe Biden „podżegał do tej wojny”, która, jak wielokrotnie twierdził, „nigdy by się nie wydarzyła”, gdyby on sam był prezydentem.
Trump przyjazny wobec Putina
W rzeczywistości konflikt między Rosją a Ukrainą trwa już ponad dekadę. W 2014 roku Władimir Putin wykorzystał przebrane wojska rosyjskie i siły separatystów do przejęcia części wschodniej Ukrainy, a także regionu Krymu. W 2022 r. Kreml rozpoczął inwazję na Ukrainę na pełną skalę.
Trump wykazał coraz bardziej przyjazne stosunki z Putinem w związku z trwającym konfliktem w Ukrainie. Podczas debaty z wiceprezydent Kamalą Harris w zeszłym miesiącu utrzymywał, że wojna musi się zakończyć – ale dwukrotnie nie odpowiedział bezpośrednio, czy uważa, że Ukraina powinna wygrać.
Trump twierdzi, że nie siedzi w kieszeni Rosji
W wydanej w poniedziałek książce dziennikarz Bob Woodward poinformował, że Trump dzwonił do Putina aż siedem razy od czasu opuszczenia urzędu i wysłał mu testy Covid-19 do prywatnego użytku, gdy był jeszcze prezydentem. Trump nie potwierdził ani nie zaprzeczył tym doniesieniom.
W podcaście Trump odparł krytyków twierdzących, że „siedzi w kieszeni” Rosji, mówiąc, że „zakończył największą robotę, jaką kiedykolwiek wykonali”, odnosząc się do sankcji, które zatwierdził na jej gazociąg Nord Stream 2 do Niemiec. (Rurociąg ten został później zamknięty, aby zmniejszyć zużycie gazu dostarczanego przez Rosję w Europie z powodu konfliktu z Rosją).
Później dodał, że ma „dobre relacje z Putinem i Zełenskim”, z którym spotkał się w zeszłym miesiącu podczas Zgromadzenia Ogólnego ONZ. Przed tym spotkaniem Trump obiecał wynegocjować umowę, która byłaby „dobra dla obu stron”.
Za Trumpa Rosja „nic nie zajęła”
W odpowiedzi na prośbę o komentarz, kampania Trumpa odesłała redakcję Politico do przemówienia byłego prezydenta na Narodowej Konwencji Republikanów w lipcu. „Za prezydenta Busha Rosja najechała Gruzję. Za prezydenta Obamy Rosja zajęła Krym. Pod rządami obecnej administracji Rosja zajmuje całą Ukrainę” – powiedział Trump. „Pod rządami prezydenta Trumpa Rosja nic nie wzięła” – skwitował.