Jak podał w komunikacie przewoźnik, do zabezpieczenia tych połączeń wydzielono rezerwę taborową liczącą ponad 20 składów wraz z załogami. Kursują one codziennie po całej Polsce. Pasażerowie po przekroczeniu granicy docierają nimi z południowo-wschodniej części kraju zarówno do największych miast, takich jak Warszawa, Kraków, Wrocław czy Katowice, ale również do mniejszych - Lublina, Opola czy Kielc. Połączenia realizowane są również z Przemyśla i Chełma aż do Gdyni czy Olsztyna, a także np. z Olkusza do Muszyny czy z Uherzec do Tarnowa.

Dodano, że w tym tygodniu pomoc organizowana przez Polregio weszła w nowy etap i objęła transport na zachód dla osób, które docelowo chcą dojechać np. do Niemiec. Koleje niemieckie przywożą również pomoc humanitarną bezpośrednio do Przemyśla, skąd zabierają uchodźców. Polregio współpracuje w tym zakresie z Deutsche Bahn, zapewniając maszynistów i obsadę pociągów oraz dostawy paliwa dla niemieckich kolei na terenie Polski.

"O wszystko są równoległe działania w niezwykle zmiennej sytuacji. Oprócz regularnych przewozów, które świadczymy w każdym województwie, otworzyliśmy drugi obszar działalności dot. pomocy uchodźcom. Możliwość uruchomienia pociągów dodatkowych i nadzwyczajnych to efekt modernizacji spółki i przeorganizowania naszej działalności, co umożliwia zabezpieczenie dodatkowych jednostek taborowych wraz z odpowiednią liczbą pracowników" - wskazał, cytowany w komunikacie, prezes Polregio Artur Martyniuk.

Polregio to największy pasażerski przewoźnik kolejowy w Polsce. Udział firmy w rynku wynosi około 27 proc. Większościowym udziałowcem spółki jest Agencja Rozwoju Przemysłu.

Reklama