W poniedziałek wieczorem holenderskie lotnisko poinformowało linie lotnicze, że w pierwszym tygodniu kwietnia wprowadzi dodatkowy 5-proc. „margines bezpieczeństwa”. W efekcie port lotniczy obsłuży ok. 5 tys. pasażerów dziennie mniej niż zazwyczaj – wynika z informacji Keesa Boefa, dyrektora ds. korporacyjnych lotniska.

W ubiegłym roku lotnisko Schiphol, będące bazą dla linii lotniczych Air France-KLM, zmagało się z poważnymi niedoborami personelu, co znacząco wydłużało kolejki pasażerów i czas oczekiwania na obsługę w czasie okresów wzmożonego ruchu. Pod koniec kwietnia 2022 roku czas oczekiwania na odprawę na lotnisku wynosił ok. 5 godzin – podawał dziennik “De Telegraaf”.

Ubiegłoroczny paraliż komunikacyjny był tak duży, że linie lotnicze odwoływały loty. KLM przez prawie dwa miesiące wakacji był zmuszony odwoływać od 10 do 20 lotów dziennie.

Były dyrektor wykonawczy lotniska Dick Benschop w obliczu dużej krytyki dotyczącej funkcjonowania lotniska, we wrześniu 2022 roku odszedł ze stanowiska.

Reklama