Tak jak kiedyś w zastraszająco szybkim tempie rosła liczba samochodów na drogach, tak teraz podobną sytuację można zaobserwować wzrost popularności rowerów. Wbrew pozorom skala problemu jest podobna. Infrastruktura, szczególnie w największych miastach jest nieprzystosowana, a przede wszystkim bardzo nieprzyjazna dla rowerzystów. Wie o tym każdy, kto z różnych względów przesiadł się z samochodu czy autobusu na rower. Często pokonanie nawet krótkiego odcinka jest męczącym wyzwaniem – ruchliwe ulice, na których królują pędzące samochody, piesi, który udają, że rowerzyści nie istnieją w realnym świecie, czy w końcu ścieżki rowerowe, które niby są, ale nie stanowią kompleksowej sieci połączeń.

Rosnącej liczby rowerzystów i wzrostu popularności tego środka transportu nie da się już zamieść pod dywan. Rowerzyści utożsamiają się z normalnymi uczestnikami ruchu drogowego i chcą wygodnie, a przede wszystkim bezpiecznie podróżować. Na szczęście większość miast dostrzegła problem i szansę, że większe zainteresowanie rowerami zmniejszy ruch samochodowy w mieście. A im mniej samochodów tym płynniejszy ruch, mniej korków, mniej wypadków i mniej smogu.

Inwestycje w infrastrukturę rowerową stanowią coraz ważniejszy element budżetów wielu miast. Jako jeden z przykładów można wskazać chociażby sieć rowerów miejskich w Warszawie i Krakowie. Miasta obiecują też budowę nowych sieci ścieżek, takich które w końcu będą dokądś prowadzić.

Stolica poszła o krok dalej i planuje utworzenie metropolitarnej sieci dróg rowerowych, w ramach której powstanie ponad 400 km ścieżek rowerowych, które mają być zintegrowane z środkami transportu publicznego. Warto przyjrzeć się, gdzie w samej tylko Warszawie powstaną nowe drogi rowerowe. Łącznie w ramach projektu powstaną lub zostaną zmodernizowane ponad 73 km ścieżek rowerowych.

Reklama

Łatwo zauważyć, że najdłuższy odcinek liczący prawie 18 km powstanie w wzdłuż ulicy Puławskiej. Jak podkreśla Agata Polińska z serwisu OtoDom.pl, jest to jeden z ważniejszych traktów komunikacyjnych w Warszawie, którym codziennie poruszają tysiące mieszkańców głównie Ursynowa, Mokotowa oraz Piaseczna. Tym samym powstanie komfortowej ścieżki rowerowej mogłoby odciążyć ruch samochodowy, także zwiększyć atrakcyjność okolicznych terenów w oczach miłośników jazdy rowerem. Dzielnice Mokotów oraz Ursynów już od dawna są postrzegane jako jedne z najatrakcyjniejszych miejsc na mieszkaniowej mapie Warszawy.

Długi odcinek powstanie wzdłuż alei Prymasa Tysiąclecia. Ulica jest osią łączącą północ Warszawy z południem. Podobnie jak ulicą Puławską codziennie przemieszczają się nią tysiące ludzi. Część z tych osób, szczególnie na krótsze dystanse chętnie przesiądzie na rower. Wola także jest jedną z najlepiej postrzeganych dzielnic w Warszawie, a znacznie Bemowa, na które niedługo dojedzie metro również jest coraz większe. Ścieżka rowerowa dodatkowo zwiększy atrakcyjność tych dzielnic.

Zgodnie z ogłoszeniami zamieszczonymi na portalu Otodom.pl, w okolicy ulicy Puławskiej, zarówno w części w znajdującej się w dzielnicy Mokotów jak i Ursynów jest łącznie około 240 mieszkań na sprzedaż oraz blisko 170 lokali na wynajem. W rejonie alei Prymasa Tysiąclecia można znaleźć prawie 270 lokali na sprzedaż, oferta najmu jest jednak dużo uboższa.
Według Agaty Polińskiej z serwisu Otodom.pl, ścieżki rowerowe mogą być czynnikiem, który coraz częściej będzie brany pod uwagę przez osoby szukające mieszkania. Wszechobecne korki sprawiają, że często rower jest najszybszą formą transportu, dodatkowo trochę ruchu jest bardzo dobre dla zdrowia. Biorąc pod uwagę fakt, że nawet duże międzynarodowe firmy zachęcają swoich pracowników do dojazdu do pracy rowerem, a w nowoczesnych biurowcach czy centrach handlowych postają nie tylko specjalne parkingi rowerowe, ale również mini stacje serwisowe. Można się spodziewać, że już nie długo rowery w mieście mogą stać się główną formą komunikacji.

Autorzy:

Aleksandra Kubicka, serwis Otodom.pl
Jarosław Mikołaj Skoczeń, Grupa Emmerson S.A.