Portal 300polityka napisał w środę, że Tusk zaniepokojony przebiegiem dyskusji w organach UE i kluczowych stolicach na temat sytuacji w Polsce złożył prezydentowi propozycję spotkania, ale została ona odrzucona.

Informację tę potwierdził PAP szef gabinetu prezydenta Krzysztof Szczerski. Jak przekazał, zdaniem prezydenta "nie ma pola do interwencji ze strony szefa Rady Europejskiej.

W czwartek o to, czy to dobrze, że prezydent odrzucił propozycję rozmowy ze strony przewodniczącego Rady Europejskiej, dziennikarze zapytali w Sejmie szefa polskiej dyplomacji.

"Pan Donald Tusk jest od tego, żeby bronić interesów Polski w Brukseli, a nie ingerować w proces wewnętrzny ani polityczny w Polsce" - odpowiedział Waszczykowski. Dopytywany, czy spotkanie z prezydentem stanowiłoby taką ingerencję, powtórzył: "Pan Donald Tusk ma zadanie tam walczyć o interesy Polski". (PAP)

Reklama