Na Morzu Irlandzkim działa od niedawna farma wiatrowa z największymi na świecie turbinami o mocy 8 MW każda. To nie koniec wyścigu – trwają testy jeszcze większych turbin.

Farma Burbo Bank II znajduje się w pobliżu Liverpoolu. Składa się z 32 turbin o wysokości 195 m. Każda ma moc 8MW. Właściciel farmy – duńska firma Dong Energy – jest przekonany, że właśnie taka przyszłość czeka morskie farmy wiatrowe. Pracujące w nich turbiny będą „coraz większe, coraz lepsze i coraz tańsze”, jak optymistycznie deklarowano pod koniec maja podczas uroczystości włączania Burbo Bank II do sieci. Jak szybki jest w tej dziedzinie postęp, widać na przykładzie znajdującej się obok far my Burbo Bank I, która powstała dekadę temu. Jej turbiny w chwili startu także należały do największych na świecie, a dziś mają moc ponad dwa razy mniejszą niż ich gigantyczne sąsiadki.

Te olbrzymy zbudowała duńska firma Vestas, która podobnie jak jej najwięksi konkurenci, tacy jak niemiecki Siemens, zamierza budować jeszcze większe turbiny morskie. Zdaniem ekspertów w przyszłości na morzach pojawią się urządzenia mające moc nawet 15 MW, a to, co dziś jest rekordowym osiągnięciem, stanie się normą w ciągu paru najbliższych lat. W Wielkiej Brytanii znakomita większość spośród 16 kolejnych farm, które utrzymały od władz zielone światło i są w fazie planowania, będzie wykorzystywała turbiny o mocy 8MW lub większej. (Wiele z nich skorzysta zapewne także z następnej nowinki, która pojawiła się parę tygodni temu w Burbo Bank, czyli wielkiego zestawu baterii o mocy 2 MW stabilizującego dostawy energii wiatrowej.)

W drugim tygodniu czerwca, gdy rekordowe turbiny w Burbo Bank pracowały już na całego, młócąc powietrze swoimi osiemdziesięciometrowymi łopatami, w Londynie odbyła się konferencja Offshore Wind Energy 2017, podczas której kolejni producenci turbin opowiadali o swoich planach na przyszłość. Siemens, który od stycznia tego roku testuje w ośrodku badawczym Østerild swoją turbinę o mocy 8MW (ma trafić do komercyjnej sprzedaży w 2019 r.), zapowiedział, że od niedawna proponuje niektórym klientom turbiny o jeszcze większej mocy 9MW, a na pytanie, czy w najbliższych latach w ofercie firmy pojawią się turbiny 10MW+, jej przedstawiciel odpowiedział dyplomatycznie: „Poczekamy, zobaczymy”.

Czy Vestas ma już większe turbiny? O tym w dalszej części artykułu na portalu wysokienapiecie.pl

Reklama

Autor: Andrzej Hołdys, WysokieNapiecie.pl