Pakiet ubezpieczeń komunikacyjnych dla floty pojazdów jeżdżących za granicą nie może ograniczać się do standardowego OC i AC komunikacyjnego. Dodatkowo jeśli pracownicy mają jeździć do krajów niebędących członkami UE, muszą mieć OC komunikacyjne ważne w tych krajach czyli tzw. Zieloną Kartę. Zwykle nie trzeba za nią już dopłacać, ale procedury w firmie muszą być tak zorganizowane, żeby przed wyjazdem np. na Białoruś czy Ukrainę pracownik dostał do ręki stosowny dokument. Dodatkowo przedsiębiorcy powinni zadbać o rozszerzony moduł assistance.
– Z naszych doświadczeń wynika, że wypadki drogowe generują nie tylko wydatki na naprawę samochodu, pokrywane w ramach polis komunikacyjnych, ale pociągają za sobą spore koszty związane z wykonywaniem czynności służbowych poza siedzibą firmy – mówi Roman Czarnowski, prezes BIK Brokers.
Właśnie dlatego pakiet assistance powinien obejmować szereg elementów, np. zastępstwo kierowcy, jeżeli pracownik delegowany nie może kontynuować podróży, czy pomoc prawną w sytuacji, gdy pracownik wejdzie w konflikt z prawem. Taki pakiet powinien też dawać prawo do pokrycia kosztów noclegu na czas np. naprawy auta. Dobrze jest też mieć opcję pozwalającą na pokrywanie kosztów kontynuacji podróży, jeśli pracownik nie może czekać na naprawę auta.
Warto też zadbać o dobry pakiet ubezpieczeń turystycznych, który będzie chronił nie tylko samego pracownika (gwarantując pokrycie i organizację kosztów leczenia za granicą czy transport powrotny do miejsca zamieszkania), ale też budżet pracodawcy.
Reklama
– W ramach takiego pakietu warto ubezpieczyć się od kosztów rezygnacji z podróży i przerwania podróży, które zdarzają się często chociażby z powodu choroby pracownika – mówi Roman Czarnowski.
Wówczas towarzystwo ubezpieczeniowe zwraca koszty związane z rezygnacją z podróży wskutek zaistnienia zdarzeń objętych ochroną. Jeśli będziemy mieli ubezpieczenie kosztów podróży osoby zastępującej – ubezpieczyciel zapłaci za podróż osoby, która zastępuje pracownika w delegacji.
Taki pakiet może uzupełniać ubezpieczenie odpowiedzialności cywilnej w życiu prywatnym, gwarantujące zwrot kosztów za szkody, które wyrządził pracownik osobom trzecim. Można też dokupić ubezpieczenie bagażu, zapewniające odszkodowanie za utracony lub uszkodzony bagaż w trakcie podróży służbowej, np. cenny laptop.
– Interesująca jest możliwość rozszerzenia działania pakietu na strefy zwiększonego ryzyka np. strefę wojny, strefę klęski żywiołowej, epidemii itp. oraz dodatkowo ubezpieczenie ryzyka kidnapingu – mówi Roman Czarnowski.
Ten ostatni element zawarty w pakietach turystycznych ma jednak dość ograniczony zakres i zwykle przewiduje wypłatę rekompensaty z tytułu porwania czy zwrot kosztów powrotu do miejsca zamieszkania. Nie możemy więc liczyć na pokrycie kosztów usług profesjonalnej firmy, która negocjuje uwolnienie z porywaczami czy pokrycie kosztów okupu – jak to ma miejsce w prawdziwych ubezpieczeniach od porwań. Są one jednak drogie: nie sposób znaleźć polisy tańszej niż za 3 tys. zł, a zwykle koszt takiej umowy, choć w podstawowym zakresie, to około 8 tys. zł.
Sposób zawierania i rozliczania takiego pakietu firmowego turystycznego wygląda zupełnie inaczej niż przy ubezpieczeniach indywidualnych.
– Umowa pakietu ubezpieczeń podróżnych zawierana jest najczęściej na okres 12-miesięcy, a składka jest wyliczana za jeden osobodzień – wyjaśnia Roman Czarnowski.
Dodaje, że w dniu zawarcia umowy opłacana jest składka na poczet przyszłych wyjazdów, rozliczana w okresach miesięcznych, kwartalnych lub półrocznych. Jak widać z zestawienia przygotowanego specjalnie dla GP przez BIK Brokers – składka za podstawowy pakiet ubezpieczeń turystycznych to niecałe 2 zł za dzień na osobę. Bardzo rozbudowany to koszt 8 zł.
– Ostateczna cena pakietu oraz wysokość sum gwarancyjnych jest ustalana indywidualnie i uwzględnia specyfikę działalności konkretnego pracodawcy oraz wymagany przez niego zakres ubezpieczenia – mówi Roman Czarnowski.
Inne będą stawki w przypadku programu obejmującego 100 osób, a inne w przypadku 20 osób. Inaczej określony zostaje określony maksymalny limit odpowiedzialności towarzystwa w sytuacji, gdy pracownicy wykonują pracę fizyczną, a inaczej w sytuacji, gdy delegowany pracownik posiada strategiczną wiedzę dla pracodawcy lub np. pełni funkcję członka zarządu. Zakres terytorialny może obejmować cały świat lub zostać ograniczony tylko do Europy. Ma szczególnie istotny wpływ na cenę, bo wtedy ubezpieczyciel nie ponosi ryzyka pokrywania kosztów leczenia np. USA, które są bardzo wysokie.
– W drodze indywidualnych ustaleń istnieje możliwość, aby rozszerzyć odpowiedzialność ubezpieczyciela o prywatne wyjazdy pracowników, co także ma wpływ na cenę – mówi Roman Czarkowski.
Ważne!
Zwykle firmowe umowy ubezpieczeń turystycznych przewidują, że pracodawca zobowiązany jest każdorazowo przekazać do towarzystwa ubezpieczeniowego listę osób wyjeżdżających w podróż służbową, zawierającą informację o czasie trwania delegacji.
OPINIA
Jarosław Adamkiewicz
insurance manager w LeasePlan Fleet Management
Jeżeli pojazd nie jest zarejestrowany na nazwisko osoby jadącej nim (np. pojazd wypożyczony), to organy kontroli ruchu drogowego są uprawnione do sprawdzenia, czy kierujący ma prawo do poruszania się danym pojazdem. Dotyczy to również przedsiębiorcy użytkującego pojazd niezarejestrowany na tego przedsiębiorcę. Dlatego w przypadku podróżowania pożyczonym samochodem warto mieć dokument świadczący o prawie do korzystania z pojazdu. Może być to np. umowa użyczenia, którą regulują przepisy kodeksu cywilnego. Nasze przepisy ruchu drogowego są starsze niż przepisy unijne, w związku z czym w krajach Unii Europejskiej raczej nikt nie będzie pytał kierowcy o upoważnienie w momencie posiadania wszystkich dokumentów samochodu. Warto jednak wiedzieć, że są kraje, które wymagają nie tylko zgody właściciela, ale dodatkowo notarialnego poświadczenia upoważnienia oraz jego tłumaczenia przysięgłego. Jest to np. Białoruś i Ukraina. Upoważnienie to powinno być wystawione na konkretnego pracownika i zawierać przynajmniej jego imię i nazwisko oraz numer paszportu lub dowodu osobistego. Dokument najlepiej przygotować w języku polskim i angielskim.
ikona lupy />
Koszty pakietu turystycznego dla pracowników / DGP