Obama przemawiał w poniedziałek w Nowym Jorku do przedstawicieli czołowych banków, polityków i członków swej administracji. Powiedział, że dzięki działaniom jego administracji i Kongresu udało się zapobiec całkowitej katastrofie systemu finansowego, która doprowadziłaby do krachu na skalę wielkiego kryzysu z lat 30. ubiegłego stulecia.

Podkreślił jednak, że "normalność nie może prowadzić do samozadowolenia", i zwrócił uwagę, że niektóre banki powracają do poprzednich nieodpowiedzialnych praktyk.

"Zamiast wyciągnąć nauki z kryzysu, z którego wciąż się dźwigamy, niektórzy wolą je ignorować" - oświadczył.

"Posłuchajcie moich słów. Nie wrócimy do czasów lekkomyślnego zachowania i nieskrępowanych niczym ekscesów leżących u podłoża kryzysu, kiedy zbyt wielu kierowało się wyłącznie pragnieniem szybkich zysków i otrzymania sutych premii. Historia nie może się powtórzyć" - powiedział.

Reklama

Obama przypomniał, że powodem kryzysu, który zaczął się w połowie września 2008 r. od bankructwa banku inwestycyjnego Lehman Brothers, były nadmiernie ryzykowne, skomplikowane operacje za pomocą nowych, niesprawdzonych instrumentów finansowych, jak papiery wartościowe oparte na kredytach hipotecznych.

Część odpowiedzialności przypisał jednak również klientom banków zaciągającym kredyty hipoteczne, na których spłacenie nie było ich stać.

Przedstawił następnie plan reform zwiększających regulacje systemu finansowego.

"Trzeba dopilnować, by wielkie firmy nie podejmowały ryzyka, które zagraża całemu systemowi. Musimy skończyć z tezą, że "niektóre firmy są zbyt duże, by pozwolić im upaść" - oświadczył. Dodał, iż fakt, że wiele z nich zostało uratowanych przed bankructwem na koszt podatnika, "oznacza, że winne są one pewien dług" społeczeństwu.

Słowa te - jak komentowano - odnosiły się do największych instytucji finansowych, jak Goldman Sachs, JPMorgan Chase i Citigroup, które pozostały na placu po bankructwie innych lub ich pochłonięciu przez silniejszych konkurentów. Banki te notują obecnie znowu wielkie zyski i dzięki swoim wpływom skutecznie blokowały dotychczas próby zaostrzenia regulacji.

Obama zapowiedział "likwidację luk prawnych, które leżały u źródła kryzysu", np. wyłączenie z regulacji funduszy hedgingowych, odpowiedzialnych za znaczną część nadmiernie ryzykownych operacji.

Administracja - kontynuował - planuje wprowadzenie nowych przepisów chroniących konsumentów i utworzenie Agencji Finansowej Ochrony Konsumenta, która będzie egzekwować te przepisy. Chce także wprowadzić przepisy zwiększające transparentność rynków finansowych i wzmocnić kontrolne funkcje Rezerwy Federalnej, czyli banku centralnego.

Obama zapowiedział, że propozycje te przedstawi na szczycie państw G20 w Pittsburghu pod koniec września.

W poprzednich miesiącach niektóre kraje europejskie krytykowały USA za brak przywództwa w dążeniu do uzgodnienia globalnych regulacji systemu finansowego, który jest coraz bardziej zintegrowany.