Ruch ten nie neguje jednak jego potencjału do wzrostu. W perspektywie najbliższych tygodni wartość euro względem dolara może dotrzeć nawet w okolice 1,5300. Dzisiaj w notowaniach EUR/USD możemy jednak obserwować niższą zmienność spowodowaną nieobecnością inwestorów z USA (dzisiaj w tym kraju jest Święto Dziękczynienia). Spadkowi skali wahań służyć będzie również fakt, iż nie poznamy żadnych istotnych danych makroekonomicznych z największych gospodarek.

Dolar osłabł ostatnio nie tylko względem euro, ale również względem innych walut. Kurs USD/JPY spadł do najniższego poziomu od 14 lat. Spadek tego kursu jest szczególnie dotkliwy dla japońskiej gospodarki, której rozwój bazuje przede wszystkim na eksporcie. Władze japońskie jak na razie odmawiają komentarza na temat dokonania ewentualnej interwencji w celu osłabienia jena. Zaznaczają jednak, iż bacznie przyglądają się rozwoju wydarzeń na rynku walutowym.

Wczorajszy wzrost kursu EUR/USD dał impuls do zniżki pary USD/PLN do poziomu 2,7050. Wartość euro względem złotego pozostawała umiarkowanie stabilna – konsolidowała się ona w przedziale 4,0950-4,1200. Dzisiaj kurs EUR/PLN zdołał wzrosnąć ponad górne ograniczenie wczorajszego przedziału wahań. Najbliższe istotne oporu, które powinny hamować deprecjację polskiej waluty względem euro to poziomy 4,1300-4,1400.

Reklama