"Dalszy awans cywilizacyjny Polski w dużej mierze zależy od tego, jak ułoży się współpraca między szkolnictwem wyższym a przedsiębiorcami" - powiedział PAP przewodniczący Instytutu Badań nad Demokracją i Przedsiębiorstwem Prywatnym Mieczysław Bąk.

Z badań Instytutu wynika, że 45 proc. przedsiębiorstw w Polsce nigdy nie spotkało się z propozycją współpracy ze strony naukowców. Tylko 3,5 proc. firm deklaruje, że z taką propozycją "spotyka się często", 22 proc. - "czasami", 29 proc. - "sporadycznie". Z kolei 12 proc. placówek badawczych deklaruje, że nikt ze strony biznesu nie oferował współpracy, 13 proc. - "sporadycznie", 61 proc. - "czasami" i 12 proc. - "często". "Wynika to z tego, że potrzeby po stronie firm na opracowanie np. nowych rozwiązań organizacyjnych lub nowych technologii są znacznie większe niż oczekiwania uczelni wobec przedsiębiorstw" - wyjaśniał Bąk.

W jego opinii, naukowcy nie są zainteresowani współpracą z biznesem, ponieważ nie dostrzegają w tym własnego interesu. "Uczelnie w dużej mierze są ukierunkowane na rozwój naukowy, a do robienia kariery naukowej potrzebna jest przede wszystkim odpowiednia liczba punktów, odpowiednia liczba publikacji, natomiast w mniejszym stopniu potrzebne są prace badawczo-rozwojowe" - tłumaczył Bąk.

Badania Instytutu wskazują także, że ponad połowa (56 proc.) badanych przedsiębiorstw nie współpracuje z placówkami naukowymi. Ścisłą współpracę zadeklarowało jedynie ok. 10 proc. ankietowanych. Naukowców najczęściej (ok. 50 proc.) prosi się o wystąpienie w charakterze prelegenta podczas szkoleń organizowanych przez firmy. Ok. 30 proc. naukowców deklaruje, że przedsiębiorstwa zaprosiły ich "do wspólnych projektów badawczo-rozwojowych". Znacznie rzadziej naukowcy zapraszani są do opracowania strategii działania firmy (ok. 10 proc.) lub przeprowadzania audytu technologicznego (ok. 4 proc).

Reklama



"Z badań wynika, że przedsiębiorcy oczekują od naukowców przede wszystkim szybkiej reakcji na ich potrzeby badawcze. Jeżeli jest potrzebne opracowanie nowej technologii lub nowego materiału, to przedsiębiorcy jest to potrzebne najczęściej "na już". Z kolei uczelnie oczekują od firm większego zrozumienia specyfiki pracy badawczej, która wymaga większego nakładu czasu. Trzeba jednak powiedzieć, że z doświadczeń najlepszych placówek wynika, że te badania można przyspieszyć" - powiedział przewodniczący Instytutu. Podkreślił też, że w Polsce wciąż brakuje zaufania między światem biznesu i nauki. "Gdy obie strony będą dokładnie poznawać swoje oczekiwania to do współpracy będzie dochodzić coraz częściej" - dodał Bąk.

Badanie Instytutu zostało przeprowadzone w ramach projektu "Przedsiębiorczy Uniwersytet". Analizę oczekiwań przedsiębiorców przeprowadzono w trzech województwach: pomorskim, wielkopolskim i małopolskim, a jego rezultatem były 202 wypowiedzi zebrane w formie ankiet. Wyniki badań środowiska naukowego dotyczą 13 województw, a ich rezultatem było 213 wypowiedzi.

Konferencję "Wkład nauki i szkolnictwa wyższego do tworzenia wartości dodanej w Polsce", która miała na celu podsumowanie realizacji projektu, zorganizował Instytut Badań nad Demokracją i Przedsiębiorstwem Prywatnym.