"Drzwi do takiej integracji są otwarte. Integracja z sąsiadami jest dla Rosji historycznym wyborem" - powiedział w czwartek na posiedzeniu rosyjskiego rządu premier Władimir Putin.

5 lipca prezydenci Rosji, Kazachstanu i Białorusi spotkają się w Astanie, gdzie podejmą decyzję w sprawie składu unii celnej. Białoruski prezydent Alaksandr Łukaszenka potwierdził udział w tym spotkaniu.

Źródłem braku porozumienia pomiędzy Moskwą a Mińskiem stały się stawki celne.

Dla Rosji nie do przyjęcia okazało się żądanie strony białoruskiej zniesienia cła wywozowego na całość ropy naftowej eksportowanej na Białoruś. Moskwa nie zgodziła się też na obniżenie ceł na importowane samochody, samoloty i śmigłowce do poziomu tych, które pobiera Mińsk.

Reklama

Wcześniejsze źródło nieporozumienia między Rosją a Białorusią to spór o opłaty za gaz i opłaty za tranzyt gazu, który doprowadził w czerwcu do impasu, w wyniku którego Moskwa na krótko ograniczyła dostawy gazu na Białoruś. Z kolei Mińsk wstrzymał tranzyt tego surowca do UE.

Białoruś spłaciła dług, żądając jednocześnie, by Rosja zapłaciła za tranzyt swojego gazu do Europy. Przed tygodniem Gazprom przekazał Białorusi 228 mln dolarów. Mińsk, który uważa, że cena tranzytu wzrosła od listopada, żądał 260 mln dolarów. W czwartek obydwa kraje miały podpisać aneks do umowy dotyczącej tranzytu gazu, ale do wieczora nie napłynęły na ten temat żadne informacje.

Według agencji Reutera po zakończeniu kolejnego sporu o opłaty za gaz białoruscy deputowani w tajny sposób ratyfikowali w środę porozumienie celne. Informację o ratyfikacji umowy na zamkniętym posiedzeniu parlamentu podały rosyjskie media, powołując się na białoruskie źródła rządowe. Jednak niezależne białoruskie portale piszą, że nikt nie chce oficjalnie potwierdzić tego faktu.

W czerwcu 2009 roku Rosja, Białoruś i Kazachstan zapowiedziały, że ich unia celna zacznie funkcjonować od 1 stycznia 2010 roku. Obwieściły też, że do Światowej Organizacji Handlu (WTO) zamierzają przystąpić jako wspólny obszar celny.

W listopadzie ubiegłego roku trzy kraje ogłosiły, że od 1 lipca 2010 roku w ramach ich unii celnej będzie istnieć wspólny obszar celny, na terytorium którego będą obowiązywać jednakowe stawki celne. Porozumienie w tej sprawie podpisali prezydenci Rosji, Białorusi i Kazachstanu - Dmitrij Miedwiediew, Alaksandr Łukaszenka i Nursułtan Nazarbajew.

W grudniu 2009 roku trzy kraje obwieściły, że najpóźniej 1 stycznia 2012 roku utworzą wspólny obszar gospodarczy.

Przywódcy Rosji, Białorusi i Kazachstanu podkreślają, że tworzone przez nich struktury integracyjne są otwarte także dla innych państw, przede wszystkim z obszaru byłego ZSRR. Moskwa nie ukrywa, że najchętniej w tym gronie widziałaby Ukrainę.