Propozycje przedstawione przez komitet bazylejski, zrzeszający globalne urzędy nadzoru bankowego, dodadzą zobowiązania kontraktowe do obligacji podporządkowanych zwanych hybrydami.
To pozwoli regulatorom zmuszać banki do odpisywania papierów wartościowych lub zamieniania ich na akcje, co zapewni bufor kapitałowy, zanim na pomoc zostaliby wezwani podatnicy.
Hybrydy zawierają cechy zarówno obligacji, jak i akcji, i można je wliczać do kapitału regulacyjnego.
Regulatorzy od dawna naciskają na dokonywanie odpisów w przypadku większości hybryd przypominających akcje, znanych jako tier 1, ale dokument sugeruje rozszerzenie tego wymogu na papiery typu tier 2, które lokują się powyżej akcji zwykłych i obligacji tier 1, ale poniżej uprzywilejowanych obligacji niezabezpieczonych.
Reklama
Plany są efektem kryzysu finansowego, podczas którego sfrustrowani regulatorzy patrzyli, jak wiele banków nie chce niepokoić obligatariuszy, uruchamiając mechanizm zamiany długu na akcję, mimo że wzmocniłoby to ich kapitał.
Dla przykładu obligacje tier 1 pozwalają bankom uniknąć płacenia odsetek i w pewnych warunkach nie wykupywać papierów.
– Warunkiem wstępnym, by jakiś instrument mógł być traktowany jako element kapitału regulacyjnego, jest to, że musi być zdolny do przyjęcia straty, jeżeli bank emitujący nie jest w stanie znaleźć wsparcia na rynku prywatnym – powiedział Nout Wellink, przewodniczący komitetu bazylejskiego.
Zgodnie z tymi propozycjami obligatariusze podporządkowani wezmą na siebie część strat akcjonariuszy, jeżeli lokalni regulatorzy uznają bank za niezdolny do działania bez tej konwersji.
Banki podały, że regulatorzy muszą jaśniej przedstawić swoją interpretację tych i innych warunków, jeżeli inwestorzy mają dalej bezpiecznie kupować papiery wartościowe.
Propozycja Bazylei pojawia się zaledwie tydzień po tym, jak organizacja lobbingowa pod nazwą Stowarzyszenie Rynków Finansowych w Europie (AFME) wezwało regulatorów do rozważenia wprowadzenia zasad wewnętrznej pomocy kapitałowej, która zmuszałaby posiadaczy wielu obligacji – w tym tych najbardziej uprzywilejowanych – do zamiany papierów na akcje w celu ratowania banku.
Mark Austen, pełniący obowiązki prezes AFME, powiedział, że organizacja z zadowoleniem przyjęła dokument z Bazylei.