"Słabsze otoczenie gospodarcze ma negatywny wpływ na wyniki budżetu Polski, co zwiększa potrzeby pożyczkowe rządu" - głosi komunikat. Agencja podkreśla jednak, że dotychczasowe emisje długu za granicą (z wyłączeniem czwartkowej emisji euro obligacji za 1 mld euro) sięgnęły 6,6 mld euro, tj. 1,5 proc. prognozowanego PKB, wobec planowanego początkowo poziomu 5,0 mld euro jest dowodem na "silną i elastyczną pozycję Polski pod względem dostępu do międzynarodowych rynków kapitałowych".

Według agencji, deficyt sektora rządowego i samorządowego (tzw. general government deficit, z uwzględnieniem kosztów reformy emerytalnej) zmniejszy się do 6,5 proc. PKB w 2010 r. z 7,1 proc. w 2009 roku (i w porównaniu do 3,6 proc. w 2008 r.). "Fitch prognozuje, że zadłużenie sektora rządowego i samorządowego brutto wyniesie 54,4 proc. PKB w 2010 r., tj. o niemal 10 pkt proc. więcej niż w 2007 r. Fitch oczekuje, że dług brutto osiągnie najwyższy poziom 57 proc. PKB w ciągu kolejnych dwóch lat (wg metodologii ESA95), a jego wzrost zostanie utemperowany dzięki przyspieszeniu programu prywatyzacji" - czytamy w komunikacie.

Agencja podkreśla też, że obecne ratingi suwerenne Polski, z perspektywą stabilną są "silne", jeśli chodzi o powiększone deficyty budżetowe i rosnące zadłużenie publiczne. Fitch nadał czwartkowej emisji euroobligacji rating A-, zgodny z długoterminowym ratingiem polskiego długu (IDR) na poziomie A- z perspektywą stabilną.