Baryłka lekkiej słodkiej ropy West Texas Intermediate, w dostawach na grudzień, tanieje rano czasu europejskiego na giełdzie paliw NYMEX w Nowym Jorku o 62 centy, czyli 0,7 proc., do 86,44 USD.

W środę inwestorzy poznają raport Departamentu Energii o zapasach paliw w USA w ubiegłym tygodniu. Analitycy spodziewają się wzrostu zapasów ropy o 1,75 mln baryłek z zanotowanego wcześniej poziomu 368,2 mln b. Gdyby tak się stało, to zapasy ropy w USA byłyby teraz najwyższe od maja 2009 r.

"Ostatnie kilka dni pokazuje, że zwyżka cen ropy zaczęła wytracać tempo" - mówi Victor Shum, ekonomista firmy konsultingowej Purvin & Gertz Inc. w Singapurze.

W poniedziałek kontrakt WTI na grudzień zdrożał na NYMEX w Nowym Jorku o 21 centów do 87,06 USD za baryłkę. Była to najwyższa cena z zamknięcia sesji od 8 X 2008 r.

Reklama

W tym roku ropa w USA zdrożała o 9,5 proc. W 2009 r. wzrost cen wyniósł 78 proc.