W środę Olechnowicz przedstawił strategię Grupy Lotos na lata 2011-2015 oraz kierunki rozwoju koncernu do 2020 roku. Na poszukiwania i wydobycie węglowodorów spółka planuje przeznaczyć w latach 2011-2015 3,9 mld zł, co stanowi 68 proc. wszystkich nakładów przeznaczonych na wykonanie założeń strategii.

Lotos chce w 2020 r. posiadać wydobywalne złoża węglowodorów na poziomie 330 mln baryłek oraz zwiększyć wydobycie do ok. 100 tys. baryłek dziennie (5 mln ton ropy rocznie). Do 2015 r. wydobycie planowane jest na poziomie 24 tys. baryłek dziennie (1,2 mln ton ropy rocznie).

>>> Czytaj też: Czy Lotos straci koncesje na Bałtyku?

Obok Morza Bałtyckiego, Norweskiego i Litwy wśród potencjalnych obszarów poszukiwań wymieniono także Morze Północne, Morze Barentsa i obszar lądowy Polski.

Reklama

Olechnowicz poinformował na konferencji, ze spółka przygotowuje się do eksploatacji złoża B8 na Bałtyku; wydobycie ma się rozpocząć ok. 2013 roku. Dodał, że na tym samym akwenie kończą się zasoby złoża B3 i ich eksploatacja zakończy się w 2016 r.

"Przygotowujemy się do eksploatacji złoża B8, produkcja na złożu B3 zmierza w kierunku wyczerpania. Inne koncesje analizujemy. W Bałtyku w części naszych koncesji na pewno w zakresie wydobycia ropy +nie da się poszaleć+. Nie ma ogromnego potencjału. Stąd przenosimy się na inne kierunki" - powiedział prezes Lotosu.

Olechnowicz przypomniał, że w norweskim Stavanger na przetransportowanie oczekuje platforma wiertnicza, która będzie eksploatowała położone 110 km od miejscowości złoże Yme na norweskim szelfie kontynentalny. "Platforma czeka na dobra pogodę, żeby wypłynąć. Zakładamy, że pod koniec pierwszego kwartału zacznie produkować (ropę naftową - PAP)" - zaznaczył.

Operację transportu platformy na złoże zaplanowano w listopadzie br., jednak na przebieg tej operacji będą miały wpływ warunki pogodowe. Podczas transportu średnia wysokość fali nie może przekroczyć 2 m, a w trakcie instalacji platformy nawet 1 m. Potem platformę czeka rozruch instalacyjny, co zajmie około dwa miesiące. Następnie będzie mogła rozpocząć wydobywanie ropy naftowej.

W 2008 r. Lotos kupił 20 proc. udziałów w złożu Yme. Zasoby wydobywalne ropy naftowej dla przejętych udziałów oszacowano na ok. 1,8 mln ton.

Do Grupy Lotos należy spółka zależna Lotos Petrobaltic; ma ona wyłączną koncesję na poszukiwanie i eksploatację złóż węglowodorów w polskiej strefie ekonomicznej Morza Bałtyckiego. Potwierdzone zasoby Lotos Petrobaltic (M. Bałtyckie, Norweski Szelf Kontynentalny) to 6,4 mln ton ropy naftowej oraz 4,5 mld metrów sześciennych gazu. Lotos Petrobaltic obecny jest na Norweskim Szelfie Kontynentalnym poprzez spółkę Lotos E&P Norge, która posiada 9 koncesji (8 poszukiwawczych i 1 wydobywczą). Na trzech z nich Lotos Norge jest operatorem.