Inwestor ma dostarczyć środki na rozwój lotniska. – Do 2013 r. ma być m.in. rozbudowany terminal pasażerski oraz przebudowane drogi kołowania i płyty postojowe – mówi Jan Pamuła, prezes MPL Kraków-Balice.

>>> Czytaj też: Lotnisko Kraków-Balice chce pozyskać inwestora finansowego

Według naszych informacji do spółki nie zostanie wpuszczony inwestor branżowy, tylko finansowy. Będzie to pierwsza tak duża transakcja lotniskowa z udziałem prywatnego kapitału w naszym kraju. Do tej pory sprzedawano pakiety udziałów w mniejszych portach, takich jak Bydgoszcz czy Szymany. Tymczasem Kraków to – po Warszawie – drugie w naszym kraju lotnisko pod względem liczby obsługiwanych pasażerów.
Plan wejścia inwestora do spółki nie jest odległy. Jak mówi Jan Pamuła, do końca 2010 roku firma Ernst & Young ma przygotować wycenę portu, a od początku przyszłego roku zarząd portu rozpocznie rozmowy z zainteresowanymi. Jeszcze nie ustalono, czy inwestor odkupi akcje od dotychczasowych akcjonariuszy, czy zostanie podwyższony kapitał spółki.
Reklama
Kto może być zainteresowany inwestycją w Krakowie? Pamuła unika jednoznacznej odpowiedzi, gdyż – jak zapewnia – żadne konkretne rozmowy nie były w tej sprawie prowadzone. Choć przyznaje, że spółka już sondowała ewentualne zainteresowanie inwestorów.
– Planujemy zakończenie operacji w 2011 roku – zapowiada prezes MPL Kraków-Balice. Według niego nowy inwestor może objąć około 30 proc. akcji spółki. Obecnie kapitał wynosi ponad 101 mln zł, czyli za pakiet akcji inwestor musiałby zapłacić minimum 30 mln zł.
Eksperci chwalą pomysł, ale podkreślają, że plan musi być jeszcze zaakceptowany przez Przedsiębiorstwo Państwowe Porty Lotnicze (PPL), głównego akcjonariusza spółki. PPL nie mówi „nie”. – Każda forma pozyskania kapitału na inwestycje jest godna rozważenia – mówi Przemysław Przybylski, rzecznik spółki.
Już w niedawnym wywiadzie dla „DGP” Michał Marzec, dyrektor PPL, nie wykluczył wycofywania się w przyszłości z grona akcjonariuszy regionalnych portów. Jednak zastrzegł, że taki ruch uzależniony jest wyłącznie od decyzji właściciela, czyli ministra infrastruktury.
PRAWO
Konieczna zgoda ULC
Zgodnie z prawem lotniczym prywatyzacja lotnisk w Polsce podlega kontroli Urzędu Lotnictwa Cywilnego. Musi on być zawsze z wyprzedzeniem poinformowany o zamiarze zakupu akcji lub udziałów w spółkach zarządzających portami. Zawsze, gdy zakup skutkuje przekroczeniem odpowiednio 25 proc. 33 proc. lub 49 proc. ogólnej liczby głosów na zebraniu wspólników lub walnym zgromadzeniu. Prezes ULC może też zakazać w drodze decyzji administracyjnej nabycia akcji lub udziałów. CEZ
ikona lupy />
Balice na fali wznoszącej / DGP