W artykule, jaki ukazał się w środowym numerze watykańskiej gazety, poinformowano o szczegółach inicjatywy związku rolników indywidualnych Coldiretti. Przekazał on swój dar podczas spotkania z papieżem w Castel Gandolfo podczas obchodzonego w niedzielę Dnia Ochrony Stworzenia, ogłoszonego przez włoski Episkopat.

>>> Polecamy: "Słodkie początki" - czyli pasieka na lotnisku w Chicago

Każdy z uli będzie produkował 35 kilogramów miodu rocznie, co da łącznie 280 kilogramów. Osiem nowych uli dołączyło do trzech stojących już tam od dłuższego czasu. Jednak produkują one - jak podkreślił dziennik - skromne ilości cennego nektaru, a zajmuje się nimi pszczelarz, zatrudniony w gospodarstwie rolnym w Castel Gandolfo. W prowadzeniu pasieki pomogą mu teraz specjaliści z włoskiego związku rolników, którzy zadeklarowali gotowość opiekowania się papieskimi pszczołami.

Rolniczy związek - podkreśla "L'Osservatore Romano"- uważa gospodarstwo w letniej rezydencji papieży za "modelowe". Jak zauważa gazeta, choć wyposażone jest ono w nowoczesny sprzęt i technologie, to zachowuje jednocześnie dawne, rustykalne i bardzo malownicze oblicze.

Reklama

Mleko produkuje tam 25 krów, które mają nowoczesną oborę, zbudowaną w 2008 roku. W Castel Gandolfo jest też 300 kur i 60 kurczaków. W gospodarstwie uprawiane są też morele, brzoskwinie i oliwki.

Wszystkie produkty trafiają na stół papieża.