Można uznać, że gra interesów oligarchów to mechanizm, który w decydujący sposób kształtuje ukraińską politykę - głosi raport Ośrodka Studiów Wschodnich.W opublikowanym we wtorek raporcie jego autor Sławomir Matuszak ocenia, że w system oligarchiczny utrwalił się na Ukrainie i że przynajmniej w perspektywie średnioterminowej raczej nie ulegnie zmianie.

"Wielki biznes na Ukrainie nie tylko kontroluje całe sektory gospodarki oraz media elektroniczne, ale ma też ogromne wpływy w partiach politycznych" - wskazuje raport, ogłoszony na niespełna dwa tygodnie przed wyborami parlamentarnymi na Ukrainie. I podkreśla: "W żadnym kraju Europy Wschodniej wielki biznes nie ma obecnie aż tak dużego wpływu na politykę państwa, jak na Ukrainie".

Raport zatytułowany "Demokracja oligarchiczna - wpływ grup biznesowych na ukraińską politykę" wskazuje, że korzenie systemu oligarchicznego na Ukrainie sięgają lat 90. Ostatecznie ukształtował się on za rządów prezydenta Leonida Kuczmy, a pomarańczowa rewolucja przyniosła wewnętrzne przetasowania, ale systemu nie zmieniła.

Dziś za najbogatszego Ukraińca uważany jest Rinat Achmetow, działający w przemyśle metalurgicznym, mediach, bankowości i innych sektorach. Ukraiński tygodnik "Korrespondent" ocenia jego majątek na ponad 25 mld USD, tygodnik "Focus" na ok. 15,6 mld.

Reklama

Matuszak zauważa, że jednoznaczne określenie majątku oligarchów często jest niemożliwe. Zastrzega też, że nie wszystkie opisywane fakty mógł zweryfikować. "Z powodu dużej hermetyczności obecnych elit rządzących informacje o rzeczywistych relacjach pomiędzy jej przedstawicielami są mocno ograniczone" - podkreśla.

Oligarchowie to - przypomina Matuszak - przedstawiciele wielkiego biznesu, którzy dzięki majątkowi są w stanie wpływać na politykę państwa w swoim interesie. Na Ukrainie politycy i biznesmeni są wzajemnie powiązani, czasami w sposób na tyle trwały, że można mówić o grupach oligarchicznych - wspierających się wzajemnie biznesmenach, politykach i urzędnikach.

"Media są szczególnym przykładem dominacji oligarchów w gospodarce, która bezpośrednio przekłada się na wpływy polityczne" - pisze autor raportu. Przypomina, że pięć kanałów telewizyjnych cieszących się największą oglądalnością należy na Ukrainie do czterech osób, z których trzy zajmują pierwsze miejsca na liście najbogatszych. Właśnie dlatego niezależność dziennikarska na Ukrainie jest ograniczona.

Autor wskazuje też, jak płynna jest granica między aktywnością polityczną i biznesową: "Przykładowo, pierwszy sekretarz Rady Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony, do niedawna pierwszy wicepremier Andrij Klujew, czy wicepremier, minister infrastruktury Borys Kolesnikow, posiadają znaczny majątek, a jednocześnie pełnią wysokie funkcje państwowe".

Wpływ oligarchów na politykę zagraniczną Ukrainy jest ograniczony w porównaniu z wpływem, jaki mają na politykę gospodarczą czy wewnętrzną. "Nikt z wielkiego biznesu nie jest zainteresowany dalszym pogorszeniem się relacji (Ukrainy) z Zachodem" - przyznaje autor. Ważne jest jednak, że nie jest w interesie oligarchów wprowadzenie w ich kraju wolnej i uczciwej konkurencji; interesują ich pewne elementy standardów zachodnich - np. poszanowanie wolności własności.

Zdaniem autora, po wygranej Wiktora Janukowycza w 2010 roku w wyborach prezydenckich nastąpiło bezprecedensowe w historii Ukrainy umocnienie się przedstawicieli jednej partii - prezydenckiej Partii Regionów. To oni "zmonopolizowali całkowicie władzę polityczną". Grupy oligarchiczne niezwiązane z Partią Regionów mają ograniczone wpływy, zahamowano lub ograniczono wsparcie finansowe wielkiego biznesu dla opozycyjnych partii.

Przyglądając się rankingom Ukrainy po dwóch latach rządów Partii Regionów, Matuszak wskazuje: "Prawie we wszystkich rankingach gospodarczych Ukraina zajmuje końcowe pozycje, osiągając wynik najgorszy w regionie".

System oligarchiczny, zdaniem autora, ma pewne pozytywne strony - na przykład utrzymuje pluralizm w polityce i mediach, a także hamuje gospodarkę kraju przed dominacją biznesu rosyjskiego. Jednak jego negatywny wpływ przeważa - hamuje on polityczny i gospodarczy rozwój Ukrainy.

>>> Czytaj też: Rosyjska gra o wpływy w Europie: Moskwa chce wykorzystać kryzys