W ciągu najbliższych trzech lat z 44 proc. do 61 proc. wzrośnie liczba polskich przedsiębiorstw, które będą korzystać z oprogramowania wspierającego zarządzanie. O 53 proc. zwiększy się też liczba firm, które zastosują programy związane z analityką biznesową. Więcej niż połowa polskich przedsiębiorstw uzyska dostęp do tych usług poprzez przetwarzanie danych w chmurze – wynika z badania Oxford Economics.
Ankietę przeprowadzono w 2013 r. wśród przedsiębiorców z 21 krajów. Celem badania było m.in. stwierdzenie, w jakie rozwiązania IT będą inwestować firmy w poszczególnych krajach. Okazało się, że oprócz używanych zazwyczaj systemów ERP (programów zarządzania przedsiębiorstwem, które przede wszystkim wspomagają procesy finansowe i usprawniają prowadzenie księgowości) przedsiębiorcy zamierzają zainwestować z bardziej złożone oprogramowanie spełniające funkcje analityczne i mobilne.

Większa efektywność

Praca wspomagana przez rozwiązania analityczne jest znacznie efektywniejsza, a firmy mogą odnieść z nich nieocenione korzyści, poczynając od lepszej kontroli zapasów, dynamiki sprzedaży, analizy przychodów, rabatów czy danych z produkcji – mówi Paweł Jędrusik, wiceprezes SAP Polska, firmy specjalizującej się w dostarczaniu rozwiązań informatycznych dla biznesu. Dodaje, że z masy rozproszonych i pozornie niepowiązanych z sobą informacji, odpowiednie oprogramowanie pozwala odkryć zależności i pomaga wyciągnąć właściwe wnioski. – Prostsze staje się na przykład przygotowanie potrzebnych biznesowi raportów. Dzięki temu menedżer może kontrolować procesy na bieżąco i reagować na potencjalne zagrożenia lub szanse nie pod koniec dnia lub następnego ranka, lecz natychmiast – tłumaczy Jędrusik.
Reklama
Jak to działa w praktyce? Krakowska firma Omeko, dostawca produktów poligraficznych i papierowych materiałów eksploatacyjnych do urządzeń drukujących, decyzję o wdrożeniu nowych rozwiązań IT podjęła po zaobserwowaniu niekorzystnych trendów na rynku. Były to spadek zużycia papieru, presja cenowa, a także rosnąca na skutek kryzysu konkurencja z innych państw. – Oparcie się tylko na niskich kosztach pracy nie dawało nam żadnych szans. Do tego potrzebna była kompleksowa zmiana podejścia do biznesu – mówi Maciej Dworzański, dyrektor IT w Omeko. Dodaje, że udało się to po wdrożeniu systemu informatycznego opartego na jednej centralnej bazie danych, zapewniającego integrację kluczowych procesów biznesowych w zakresie finansów, sprzedaży, zaopatrzenia, gospodarki magazynowej, produkcji oraz zarządzania relacjami z klientami. – Dzięki wdrożonym rozwiązaniom mamy pełną kontrolę nad realizacją każdego zamówienia. Wiemy z odpowiednim wyprzedzeniem, jakie materiały musimy zamówić do produkcji, jak zaplanować obsadzenie stanowisk, jak zorganizować wysyłkę i transport. Znamy planowane koszty poszczególnych operacji – wyjaśnia Dworzański. Jego zdaniem firma uniknęła w ten sposób zamrożenia swoich aktywów w zapasach i wyeliminowała ryzyko opóźnienia realizacji zamówienia. Co więcej, nowy system generuje dokumenty sprzedażowe, aktualizując wysokość miesięcznych przychodów i kosztów. – Tym samym dział finansowo-księgowy nie musi już dokonywać obliczeń ręcznie – mówi Maciej Dworzański.

Rozwiązanie dla wszystkich

Nie mniejszą popularnością cieszą się inwestycje podnoszące mobilność pracowników. To efekt powszechnie dostępnych smartfonów i tabletów. – Firmy uznały, że zamiast rozbudowywać struktury w terenie, racjonalniej będzie inwestować w rozwiązania mobilne, które w bezpieczny sposób umożliwiają szybkie podniesienie wydajności i jakości obsługi klienta – uważa Michał Strzelec, menedżer ds. technologii mobilnych i w chmurze SAP. Dodaje, że tworzone na zamówienie klientów lub gotowe aplikacje, które można kupić już za kilka tysięcy złotych, sprawiają, że pracownicy mogą zarządzać dowolnymi procesami biznesowymi bez względu na czas i miejsce, w którym przebywają. Specjalne platformy technologiczne umożliwiają też zarządzanie flotą urządzeń mobilnych w firmie, prawami zdalnego dostępu i bezpieczeństwem. Po ich wdrożeniu firmy nie muszą się martwić o bezpieczeństwo danych, np. po kradzieży smartfonu czy tabletu wszystkie dane są z niego zdalnie usuwane.
Oprogramowanie można kupić, ale eksperci podkreślają, że dla MSP korzystniejsze może być wykorzystanie rozwiązań IT udostępnianych w chmurze. – Korzyści z chmury są ogromne, a beneficjentem mogą być zarówno start-upy, jak i firmy o ugruntowanej pozycji. Przedsiębiorcy, którzy zakładają nowe przedsiębiorstwo i mają ograniczoną pulę pieniędzy na rozruch, nie muszą inwestować ani w sprzęt, ani w rozwiązania. Wszystko bowiem jest już dostępne w chmurze. Płacą tylko za użytkowanie – mówi Paweł Jędrusik. Rosnącą rolę przetwarzania danych w chmurze dostrzega też Paweł Regiec, dyrektor sprzedaży iComarch24, oprogramowania udostępnianego poprzez cloud computing jednoosobowym, małym i średnim firmom. – Nasze doświadczenia pokazują, że z chmury korzystają firmy każdej wielkości. Oczywiście najpopularniejsza jest w segmencie MSP, ponieważ dla małej firmy, która nie posiada własnego serwera, chmura stwarza okazję do obniżenia bariery wejścia oraz rozłożenia kosztów w czasie. W ciągu ostatniego roku liczba firm korzystających z rozwiązań w chmurze Comarchu wzrosła z 21 tys. do ponad 37 tys. Ten dynamiczny wzrost obrazuje, jak szybko polscy przedsiębiorcy przekonują się do zalet tego rozwiązania – mówi Paweł Regiec.