Polskie przedsiębiorstwa uzyskały zapewnienie, że wysyłanie pracowników za granicę nie przekształci się w delegowanie jednorazowe.
Dzięki interwencji polskiego wiceministra pracy Radosława Mleczki komisarz Laszlo Andor, reprezentujący Komisję Europejską, potwierdził, że przepisy dyrektywy nie będą mogły być interpretowane jako zakaz zastępowania jednego pracownika delegowanego przez innego takiego pracownika.
Porozumienie przewiduje także złagodzenie dotychczasowych propozycji dotyczących zasad kontroli firm w państwach UE oraz odpowiedzialności solidarnej przedsiębiorców. Państwa Unii nie będą mogły dowolnie wprowadzać dodatkowych środków kontroli względem polskich pracodawców. Z kolei odpowiedzialność solidarna kontrahenta polskiej firmy delegującej za zobowiązania wobec pracownika będzie mieć charakter nieobowiązkowy. Nie stanie się zatem czynnikiem zniechęcającym firmy europejskie do podejmowania współpracy z naszymi przedsiębiorcami.
Reklama