„Premie za brak chorowania w mojej ocenie nie powinny mieć miejsca” – stwierdza minister pracy Agnieszka Dziemianowicz-Bąk w jednej z ostatnich wypowiedzi medialnych. Jak wskazuje, naszym celem powinno być to, żeby pracownicy nie chodzili chorzy do pracy (i temu ma również służyć L4 płatne przez ZUS od początku choroby). Poprosiliśmy Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej (MRPiPS) o informację, czy resort podejmie jakieś działania w kierunku ukrócenia stosowania przez pracodawców premii za niechorowanie, a zwłaszcza czy w związku z tym są planowane zmiany w prawie. Na odpowiedź nadal czekamy. W grę mogą jednak wchodzić różne scenariusze.