Rzeczniczka amerykańskiej dyplomacji Marie Harp twierdzi, że USA mają nowe dowody, oparte na informacjach wywiadu. Ponadto Amerykanie zauważyli, że prorosyjscy separatyści są nadal dozbrajani przez Moskwę. Tym razem mają otrzymywać od Rosjan wyrzutnie rakietowe o dużo większym zasięgu niż poprzednio.

Wczoraj NATO informowało nieoficjalnie o stałym przepływie broni dla separatystów z Rosji na Ukrainę. Unia Europejska ostrzegła wcześniej Rosję, że jeśli nie zaprzestanie przekazywania broni przez granicę z Ukrainą, zostaną na nią nałożone sankcje, bardziej dotkliwe niż dotychczas.

>>> Czytaj też: Zestrzelenie samolotu to za mało? Sankcje UE wobec Rosji mogą być tylko nieznacznie zaostrzone