- Wszelkie sygnały płynące ze strony biznesu zostaną przeanalizowane. Podjęte zostaną także stosowne działania - powiedział Piechociński podczas spotkania, cytowany w komunikacie resortu. Zwrócił uwagę, że kryzys ukraińsko-rosyjski nie pozostał bez wpływu na współpracę gospodarczą Polski ze wschodnimi sąsiadami.

- W ocenie MG spowolnienie w polskim eksporcie do Rosji i Ukrainy jest przede wszystkim skutkiem tendencji spadkowych w rosyjskiej i ukraińskiej gospodarce oraz osłabienia rubla i hrywny - wyjaśnił.

Na te tendencje nakładają się także obawy polskich przedsiębiorców wynikające z nieprzewidywalności dalszych konsekwencji kryzysu - dodał.

Według wiceminister gospodarki Ilony Antoniszyn-Klik, pomimo problemów wynikających z uwarunkowań geopolitycznych oraz osłabienia kondycji gospodarczej naszych wschodnich sąsiadów, Rosja i Ukraina nadal pozostawać będą naturalnym rynkiem zbytu dla polskich przedsiębiorstw.

Reklama

- Istotne jest utrzymanie przez polskie firmy pozycji osiągniętych na rynku rosyjskim i ukraińskim oraz równoległe poszukiwanie możliwości rozszerzania aktywności eksportowej na innych rynkach zagranicznych - zaznaczyła wiceminister.

Według wstępnych danych GUS, eksport w okresie styczeń-maj 2014 r. wzrósł o 7,0 proc. r/r do 66,75 mld euro, zaś import zwiększył się o 4,8 proc. r/r do 66,69 mld euro.

Resort gospodarki zwracał wcześniej uwagę, że eksport na rynki Wspólnoty Niepodległych Państw spadł w tym okresie o 10,5 proc. do 5,2 mld euro, co było rezultatem jego zmniejszenia do Rosji o 9,4 proc. i na Ukrainę aż o 25,1 proc.

>>> Czytaj też: UE podarowała Rosji w kredytach ponad 1,6 mld euro w ciągu ostatniej dekady. Na rozwój kraju