Dodatkowe środki mają zostać przeznaczone głównie na osobowe koszty, ale też na akcje NATO, w których Niemcy zamierzają wziąć udział - podaje "Frankfurter Allgemeine Zeitung". Całkowite przyszłoroczne wydatki obronne kraju maja więc wynieść 34,2 mld euro.

Wcześniejsze doniesienia ministra finansów Wolfganga Schaeuble mówiły, że finansowanie Bundeswehry będzie możliwe dopiero w 2017 roku, ze względu na brak możliwości realizacji dodatkowych zamówień przez przemysł w krótkim czasie.

Propozycja zwiększenia wydatków wojskowych została poparta m.in. przez Andre Wüstnera, szefa związku Bundeswehry. Czeka jednak ciągle na akceptację niemieckiego parlamentu. W lutym przeciwko podwyższeniu budżetu zbrojeniowego wystąpił się szef koalicyjnej partii SPD Sigmar Gabriel.

Berlin przeznacza na obronność jedynie 1,3 proc. PKB, pomimo tego niechętnie inwestuje w siły zbrojne. Informacje o złym stanie technicznym Bundeswehry przesądziły jednak o zwiększeniu finansowania.

Reklama

>>> Polecamy: Europa boi się Rosji. Litwa w trybie pilnym przywraca służbę wojskową