Utworzenie komisji to pomysł nowego lewicowego premiera Aleksisa Tsiprasa. Opozycja odpowiada, że to tylko próba odwrócenia uwagi od problemów rządu ze spłatą długów.

Do czwartku Grecja ma oddać Międzynarodowemu Funduszowi Walutowemu 450 mln euro. Na początku miesiąca grecki rząd sugerował, że 9 kwietnia będzie wolał wypłacić emerytury i pensje pracownikom administracji niż spłacić kredyt. Potem te informacje minister finansów zdementował. Wczoraj Janis Warufakis zapowiedział, że rząd Grecji chce osiągnąć wstępne porozumienie z międzynarodowymi wierzycielami na spotkaniu ministrów finansów strefy euro 24 kwietnia.

>>> Czytaj też: Grecja uspokaja kredytodawców, ale dalej flirtuje z Rosją

Reklama

Ateny ostatnie wsparcie finansowe otrzymały w sierpniu ubiegłego roku.

Z kolei jutro do Moskwy leci Aleksis Tsipras. Premier ma rozmawiać z prezydentem Władimirem Putinem między innymi o obniżce cen gazu i kredytach