Dlaczego Chińczycy chcą z budować linię kolejową przecinającą kontynent południowoamerykański? W ten sposób znacznie ograniczą koszty transportu surowców naturalnych importowanych do Azji z. W chwili obecnej trasa importu większości towarów, które trafiają do Chin z Ameryki Południowej przebiega przez Kanał Panamski, co jest rozwiązaniem niezwykle kosztowanym (w ciągu ostatnich pięciu lat cła importowe wzrosły tu nawet trzykrotnie).

Koszt budowy liczącej 5300 km linii kolejowej szacuje się na około 10 mld dolarów. Jak wiele poprzednich projektów realizowanych przez Chińczyków w krajach Ameryki Południowej, również i ten wzbudza jednak sporo kontrowersji.

Jedna z proponowanych tras planowanej linii kolejowej przebiega bowiem przez dżunglę amazońską oraz rezerwaty Isconahua i Vale do Rio Jurua- miejsca, w których spotkać możemy unikalną faunę i florę. Obrońcy praw człowieka wyrażają również głębokie obawy o przyszłość autochtonicznych plemion indiańskich, które zamieszkują te terytoria.

Reklama

Podczas niedawnej wizyty w Peru, chiński premier Li Keigan zapewnił, że budowa linii kolejowej w żaden sposób nie zakłóci życia miejscowej ludności. Trudno jednak wyobrazić sobie, aby tak gigantyczny projekt infrastrukturalny można było zrealizować bez jakiegokolwiek uszczerbku dla miejscowych społeczności czy też środowiska.

>>> Czytaj też: Najniebezpieczniejszy możliwy konflikt na świecie? Chiny kontra Japonia

- Ostateczna decyzja dotycząca przebiegu trasy linii kolejowej będzie kluczowa dla określenia jej wpływu na środowisko – czytamy w raporcie opublikowanym przez Uniwersytet w Bostonie.

Naukowcy z Uniwersytetu w Bostonie ostrzegają jednocześnie, że dalszy rozwój eksportu pomiędzy Ameryką Południową a Chinami spowoduje zwiększenie emisji gazów cieplarnianych, a „finansowane przez Chińczyków inwestycje infrastrukturalne” mogą doprowadzić do wylesienia jednego z najbardziej bioróżnorodnych obszarów Ameryki Południowej.

Linia kolejowa przecinająca Amerykę Południową, to nie pierwszy wielki infrastrukturalny projekt realizowany przez Chiny na tym kontynencie. Pod koniec ubiegłego roku władze Nikaragui ogłosiły rozpoczęcie budowy kanału łączącego wody Oceanu Spokojnego i Atlantyku. Realizowany przez Państwo Środka projekt ma kosztować 50 mld dolarów.