W 4-dniowych manewrach uczestniczy ponad 2 tysiące spadochroniarzy i 250 jednostek sprzętu wojskowego z Buriacji i obwodu iwanowskiego położonego w europejskiej części Rosji.

Żołnierze z Buriacji przymaszerowali pieszo, natomiast komandosi z obwodu iwanowskiego, razem z uzbrojeniem, zostali przetransportowani samolotami. Iwanowo i Buriację dzieli ponad 5 tysięcy kilometrów.

>>> Czytaj też: Putin: Rosja odpowie zbrojnie na agresję ze strony innych państw

Reklama

Rosyjskie media zwracają uwagę, że po raz pierwszy dowódczo-sztabowe manewry tego typu odbywają się jz udziałem dwóch jednostek wojsk desantowych. Ćwiczenia zostaną przeprowadzone jednocześnie na kilku poligonach Wschodniego Okręgu Wojskowego. Manewrami kieruje zastępca dowódcy wojsk desantowych generał Andrej Chołzakow.

W elitarnych rosyjskich wojskach desantowych służy około 45 tysięcy żołnierzy . Planuje się, że do 2019 roku ich ilość ma być zwiększona do 72 tysięcy.