Beata Szydło zadeklarowała równocześnie, że wypełnimy nasze tegoroczne zobowiązanie wobec Unii, czyli Polska przyjmie 500 osób. Premier podkreśliła, że Warszawa może się zdecydować na przyjęcie kolejnych osób, ale chce mieć gwarancje, że będzie mogła sprawdzić, czy nie zagrażają bezpieczeństwu Polaków.

Szefowa rządu nie wykluczyła referendum w sprawie imigrantów. Tym bardziej, że - jak mówiła - nie tylko Polska, ale też cała Europa nie jest teraz gotowa na ich przyjęcie. Kolejne szczyty unijne w tej sprawie niczego nie rozwiązują.

Premier Szydło podkreślała, że najlepszym rozwiązaniem problemu imigrantów byłoby wsparcie dla państw, z których docierają do Europy.

>>> Czytaj też: Poważny konflikt między Grecją i Austrią. Poszło o imigrantów

Reklama