"Moody's podejmie decyzję w połowie maja: przedstawiliśmy im - m.in. w ubiegłym tygodniu w Warszawie - nasze szacunki, to będzie ich suwerenna decyzja. Po styczniowej decyzji jednej z agencji Polska wyszła bez szwanku, poradzimy sobie" - powiedział Szałamacha w wywiadzie dla Programu 3 Polskiego Radia.

Moody's ma opublikować raport na temat ratingu Polski 13 maja.

Także prezes Narodowego Banku Polskiego (NBP) Marek Belka mówił wcześniej, że decyzja Moody's o ewentualnej zmianie oceny Polski może negatywnie wpłynąć na krajową gospodarkę, ale ponieważ jest ona uważana za stabilną i bardzo dobrze zrównoważoną, to wpływ takiej decyzji nie byłby bardzo dewastujący.

Na początku kwietnia agencja Moody's poinformowała, że Polska stawia czoło podwyższonemu ryzyku politycznemu na skutek kryzysu konstytucyjnego, wywołanego "walką" przy wyborze sędziów Trybunału Konstytucyjnego oraz "kontrowersyjnej" nowej legislacji, która ogranicza prerogatywy Trybunału. Ich zdaniem te wydarzenia mogą pogorszyć atrakcyjność Polski dla inwestorów zagranicznych, co jest zdarzeniem negatywnym dla ratingu.

Reklama

>>> Czytaj też: Cel – gospodarka wolnorynkowa. Czego Chiny mogą nauczyć się od Polski?