S&P uznała m.in., że prognozowanie przychodów i długoterminowe planowanie kapitałowe w UE mogą być obciążone większą niepewnością. Agencja utrzymała jednak dla Unii perspektywę stabilną.

Reuters pisze, że jeden z wysokich rangą przedstawicieli UE zaangażowany w politykę gospodarczą Wspólnoty powiedział, iż obniżenie ratingu przez jedną agencję nie powinno mieć wpływu na Unię, ponieważ inwestorzy biorą pod uwagę średnią ze wszystkich ratingów, co w praktyce oznacza, że UE zachowuje najwyższy rating kredytowy. Przedstawiciel ten podkreślił, że nic nie wskazuje na to, by następowały kolejne obniżenia ratingu.

>>> Czytaj też: Polska przegrała sprawę o unijną dyrektywę wodną