Baryłka ropy West Texas Intermediate w dostawach na wrzesień na giełdzie paliw NYMEX w Nowym Jorku jest wyceniana po 46,11 USD, po zniżce o 47 centów, czyli 1,0 proc.

Brent w dostawach na październik na giełdzie paliw ICE Futures Europe w Londynie tanieje zaś o 43 centy, czyli 0,9 proc., i jest wyceniana po 48,80 USD za baryłkę.

Ropa drożała w reakcji na komentarze ministra energii Arabii Saudyjskiej, że Saudyjczycy są gotowi do rozmów w sprawie ustabilizowania sytuacji na rynku ropy.

Teraz jednak najważniejsze są dane o stanie zapasów paliw w USA.

Reklama

Zapasy benzyny wzrosły w ub. tygodniu o 2,18 mln baryłek - poinformował we wtorek niezależny Amerykański Instytut Paliw (API).

Oficjalny raport o zapasach ropy i jej produktów w USA opublikuje w środę Departament Energii (DoE).

Analitycy oceniają, że w ub. tygodniu amerykańskie zapasy ropy wzrosły już 4. tydzień z rzędu, a zapasy benzyny spadły.

"W USA nadal mamy duże zapasy ropy i innych paliw" - mówi tymczasem Jonathan Barratt, ekonomista Ayers Alliance Securities w Sydney. "Jeśli jeszcze podaż ropy wzrośnie, to będzie negatywne dla rynków paliw" - wskazuje.

We wtorek ropa na NYMEX w Nowym Jorku zdrożała o 1,8 proc. do 46,58 USD za baryłkę, najwyżej na zamknięciu sesji od 12 lipca.

>>> Czytaj też: Coraz lepsza jakość ropy i benzyny. Autogaz w dół